Zabójstwo w epoce kamienia? Naukowcy badają tajemniczą śmierć z prehistorii
Przemoc w prehistorii nie zawsze miała charakter przypadkowy. Najnowsze odkrycie z Wietnamu rzuca światło na brutalny atak sprzed 12 tysięcy lat. Mężczyzna zmarł po trafieniu nietypową strzałą z kwarcu – naukowcy uważają, że to może być najstarszy dowód przemocy interpersonalnej w tej części świata.

Spis treści:
- Zaskakujące odkrycie prehistorycznej przemocy w Azji Południowo-Wschodniej
- Złamane żebro i infekcja. Co naprawdę zabiło człowieka sprzed 12 tys. lat?
- Czy to była pierwsza broń zaprojektowana do zabijania? Mikropunkt z kwarcu zadziwił badaczy
Przemoc zrodziła się w człowieku, czy jest ona wpisana w ludzkie DNA? To filozoficzne pytanie nurtuje wielu badaczy, ale ustalenie tego, kiedy wykształciły się w nas agresywne zachowania i czym były motywowane jest bardzo trudne. Opowieść o Kainie i Ablu to biblijna opowieść o pierwszym w historii ludzkości zabójstwie. Brat zabił brata z zazdrości i gniewu, a także poczucia niesprawiedliwości, bo Bóg wybrał ofiarę jednego, a odrzucił drugiego.
Zaskakujące odkrycie prehistorycznej przemocy w Azji Południowo-Wschodniej
Historia pokazuje, że motywów zabójstwa jest tyle, ilu zabójców stworzył świat. Antropologiczne badania zabójstw dokonanych w prehistorii to nie tylko próba zrozumienia natury ludzkiej, ale także sposób na odkrycie kultury, tradycji i technologii, które cechowały konkretne grupy ludzi. Najnowsze badanie opublikowane w czasopiśmie „Proceedings of the Royal Society B” rzuca nowe światło na przemoc w krajach Azji Południowo-Wschodniej.
W 2018 roku archeolodzy prowadzili wykopaliska w jaskini Thung Binh w regionie Tràng An w północnym Wietnamie. Odnaleźli tam szkielet pochowany w pozycji embrionalnej, z twarzą ukrytą w dłoniach. Był to mężczyzna, który zginął w wieku 35 lat i żył ok. 12–12,5 tys. lat temu. Jego czaszka była niemal całkowicie zmiażdżona, ale naukowcom udało się ją zrekonstruować. Pierwsze oględziny wskazywały, że poza drobnym urazem kostki, mężczyzna był w dobrym stanie zdrowia w chwili śmierci.
Złamane żebro i infekcja. Co naprawdę zabiło człowieka sprzed 12 tys. lat?
Jednak dokładniejsza analiza szkieletu ujawniła rzadką anomalię anatomiczną – dodatkowe żebro. To niezwykle rzadkie zjawisko, które dotyczy maksymalnie 1% populacji. Nietypowa kość wyrastała z kręgu szyjnego i – co istotne – była złamana oraz wykazywała oznaki infekcji. W obrębie kości znajdowało się pęknięcie, przez które prawdopodobnie wyciekała ropa, co sugeruje poważne ropienie kostne.
– Osobnik ten żył jeszcze kilka miesięcy po tym urazie. Bez skutecznego leczenia tego złamania prawdopodobnie pojawiła się infekcja bakteryjna lub inna forma zakażenia. To była najpewniej przyczyna jego śmierci – napisali w badaniu autorzy odkrycia.

Czy to była pierwsza broń zaprojektowana do zabijania? Mikropunkt z kwarcu zadziwił badaczy
To nie wszystko. W okolicy zakażonego żebra naukowcy odnaleźli niewielki, trójkątny fragment kwarcu, który nazwali „mikropunktem”. Odłamek mierzył około 18 milimetrów długości i posiadał ślady nacięć, co może świadczyć o jego celowym przygotowaniu.
Badacze są zdania, że kwarcowy fragment pełnił funkcję zadziora, zaprojektowanego po to, by powodować dodatkowe obrażenia. – To szczególnie intrygujące, bo ta broń nie pasuje do żadnych innych kamiennych narzędzi z Thung Bunh 1 ani pobliskich stanowisk, co rodzi pytania o to, kto ją wykonał i skąd pochodzi – zauważył Benjamin Utting, archeolog ze Smithsonian National Museum of Natural History.
Wszystko wskazuje na to, że rana nie była efektem przypadkowego skaleczenia. Zespół badaczy jest przekonany, że obrażenia powstały w wyniku celowego ataku drugiego człowieka. – Mężczyzna ten mógł być ofiarą przemocy interpersonalnej – napisali naukowcy w swojej publikacji. – To rzuciłoby nowe światło i dało nam nowe dowody na najstarsze akty przemocy między grupami łowców-zbieraczy w Azji Wschodniej – dodali naukowcy.
Źródło: National Geographic Polska, LiveScience
Nasz autor
Jakub Rybski
Dziennikarz, miłośnik kina niezależnego, literatury, ramenu, gier wideo i dobrego rocka. Wcześniej związany z telewizją TVN24 i Canal+, obecnie pracuje w RMF FM. Zawodowo nie boi się podejmować żadnego tematu. Pisze przede wszystkim o archeologii i przyrodzie. Prywatnie bardzo zainteresowany polityką.

