Wszystkie konie Piłsudskiego. Kasztanka była „tą jedyną” marszałka… czy może miała konkurencję?
Kasztanka to z pewnością jedna z najbardziej znanych klaczy – jeśli nie zwierząt w ogóle – w historii Polski. Ulubiony koń Marszałka Piłsudskiego na zawsze wrył się w pamięć Polaków, ale… towarzyszył mu głównie na defiladach. Ekscentryczna, wrażliwa i chimeryczna Kasztanka miała jednak konkurentkę: większą i odważniejszą Minkę. Słyszeliście o niej?

Ulubiona klacz Józefa Piłsudskiego towarzyszyła naczelnikowi na licznych państwowych wydarzeniach, przeżyła z nim także wojnę. Kasztanka to wyjątkowe zwierzę w historii Polski, a z Marszałkiem – przynajmniej według relacji historyków – łączyła ją niezwykła więź. Nie była jednak jedynym koniem Piłsudskiego... chociaż nie wszyscy o tym pamiętają.
Skąd pochodziła Kasztanka?
Najsłynniejsza klacz II Rzeczypospolitej przyszła na świat w 1909 lub 1910 roku niedaleko Miechowa w Małopolsce. Kasztanka – urodzona jako Fantazja – pochodziła ze stadniny Eustachego Romera, właściciela majątku Czaple Małe. Ten podarował ją oddziałom strzeleckim legionów polskich i wkrótce została ona koniem służbowym Józefa Piłsudskiego.
Obok jasnokasztanowatej klaczy z białą „łysinką” na łbie nie można było przejść obojętnie. „Bardzo kształtna, delikatna i wrażliwa, od razu przypadła do serca Komendantowi i służyła mu wiernie na szlaku bojowym od Kielc po Wołyń” – pisał o koniu pułkownik Józef Smoleński.
Jaki był ulubiony koń Piłsudskiego?
Pójście na wojnę nie było spełnieniem marzeń Kasztanki. Klacz półkrwi była płochliwa, nie znosiła tłumów i bardzo bała się dźwięków ostrzału artyleryjskiego. W nomenklaturze jeździeckiej konie tego typu określa się mianem „elektrycznych” – takich, które łatwo się denerwują.
To jednak nie przeszkadzało Marszałkowi. W przekazach historycznych często podkreśla się wyjątkową więź łączącą tę dwójkę, a niektórzy twierdzą, że była podporządkowana wyłącznie jemu. Nie towarzyszyła mu jednak na co dzień: wbrew powszechnej opinii Piłsudski korzystał z niej prawie wyłącznie podczas oficjalnych przemarszów i defilad.
Aleksandra Piłsudska z rozrzewnieniem wspominała głęboką relację łączącą jej męża z klaczą. Według niej odczuwali swoje nastroje i wzajemnie na siebie wpływali. Podczas gdy małżeństwo mieszkało w Sulejówku, Kasztanka na stałe przebywała w Mińsku Mazowieckim, w koszarach 7. Pułku Ułanów Lubelskich. Stamtąd jednak przywożono ją co jakiś czas do Piłsudskiego, by mogła spędzić trochę czasu z Marszałkiem i z jego córkami.
To niejedyna wybranka Piłsudskiego
Komendant miał jeszcze drugiego konia. Klacz Minkę podarowali mu ułani Beliny-Prażmowskiego. Bardzo różniła się od Kasztanki – była mocno zbudowana i o maści skarogniadej, czyli ciemnobrązowej, o czarnych nogach, grzywie i ogonie. Swoje nieco prześmiewcze imię otrzymała od najdziwniejszych min, które potrafiła stroić za pomocą swoich nozdrzy i warg. Nie została jednak ulubienicą Naczelnika, a palmę pierwszeństwa do końca życia niosła Kasztanka.
Jak zginęła Kasztanka?
Józef Piłsudski przeżył swojego ulubionego konia. Kasztanka padła 23 listopada 1927 roku w trakcie transportu po defiladzie 11 listopada, podczas której ostatni raz towarzyszyła Marszałkowi. Złamała kręgosłup, więc jej ratunek był niemożliwy. Po śmierci została wypchana, jednak i ta „pamiątka” po koniu nie dotrwała do naszych czasów. Być może to i dobrze.
Pamięć po niej jednak przetrwała. Nie tylko w głowach Polaków, ale także w końskiej krwi: Kasztanka dwukrotnie została mamą. Jej pierwszym potomkiem był siwy ogier Niemen, a w 1925 roku urodziła się klacz Mera, bardzo podobna do ulubienicy Piłsudskiego. Córka stała się kolejnym koniem służbowym Marszałka i – według niektórych historyków – to właśnie ona szła za jego trumną w 1935 roku. Być może to jednak tylko legenda.
Źródła: Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, polskieradio24.pl
Nasz autor
Jonasz Przybył
Redaktor i dziennikarz związany wcześniej m.in. z przyrodniczą gałęzią Wydawnictwa Naukowego PWN, autor wielu tekstów publicystycznych i specjalistycznych. W National Geographic skupia się głównie na tematach dotyczących środowiska naturalnego, historycznych i kulturowych. Prywatnie muzyk: gra na perkusji i na handpanie. Interesuje go historia średniowiecza oraz socjologia, szczególnie zagadnienia dotyczące funkcjonowania społeczeństw i wyzwań, jakie stawia przed nimi XXI wiek.

