Wakacje życia – wolontariusze z Anglii wykopali rzymską boginię zwycięstwa
Płaskorzeźbę ukazującą rzymską boginię zwycięstwa Wiktorię odkryło małżeństwo wolontariuszy w czasie wykopalisk w rzymskim forcie na rubieżach Cesarstwa Rzymskiego. To najważniejsze ich znalezisko po 21 latach udziału w badaniach.

Spis treści:
- Wykopaliska w Vindolanda
- Szczęście archeologów-amatorów
- Kiedyś jaskrawa, dziś szara – jak wyglądała Wiktoria?
Od I do początku V w. n.e. Imperium Rzymskie zajmowało duże tereny obecnej Wielkiej Brytanii. To za czasów Rzymian założono wiele miast na bazie obozów wojskowych. Powstała też gęsta sieć dróg, łączących odległe od siebie miasta.
Rzymianie mieli jednak poważny problem z podporządkowaniem plemion żyjących na obszarze obecnej Szkocji, czyli ówczesnej Kaledonii. Próbowali wydzierać terytoria stopniowo. Jednocześnie obawiali się wojowniczych Kaledończyków. Z tego powodu wznieśli Mur Hadriana.
Vindolanda była rzymskim fortem, który znajdował się kilkanaście kilometrów od tych umocnień i w razie czego legioniści mogli podążyć z pomocą na Mur Hadriana. Nowe niezwykłe odkrycie archeologiczne dotyczy właśnie tego miejsca.
Wykopaliska w Vindolanda
Od wielu dekad trwają szeroko zakrojone wykopaliska na terenie Vindolanda. Stanowisko archeologiczne położone jest w północnej Anglii na zachód od Newcastle upon Tyne.
Do najciekawszych znalezisk z tego rzymskiego fortu należą tysiące cienkich drewnianych tabliczek (często wielkości pocztówek), na których pisano atramentem. Pochodzą one z przełomu I i II wieku n.e. Są to najstarsze zachowane ręcznie pisane dokumenty z terenu Wielkiej Brytanii. Można je podziwiać w Muzeum Brytyjskim w Londynie.
Szczęście archeologów-amatorów
W wykopaliskach w Vindolanda biorą udział również wolontariusze. Ostatnio szczęście uśmiechnęło się do małżeństwa – Jima i Dilys Quinlan z Merseyside – które przyjeżdża tutaj na swój urlop od 21 lat.

Amatorzy natknęli się na płaskorzeźbę z piaskowca. Jest to przedstawienie rzymskiej bogini zwycięstwa – Wiktorii. Była zatem odpowiednikiem Nike z greckiej mitologii. Do znaleziska doszło wśród gruzów po koszarach armii rzymskiej.
Wiktoria cieszyła się dużym szacunkiem wśród legionistów. W czasach wojny i kampanii czczono ją szczególnie intensywnie. To jej zawdzięczano sukcesy na polu bitwy.
Kiedyś jaskrawa, dziś szara – jak wyglądała Wiktoria?
Rzeźba pochodzi zapewne z III wieku. Bo tak datowane są koszary, w których ją odkryto. Zbudowano je tuż po zakończeniu wojen seweriańskich, czyli działań zbrojnych z czasów cesarza Lucjusza Septymiusza Sewera. Płaskorzeźbę odkryto dokładnie nad miejscem, gdzie kiedyś znajdował się ozdobny łuk bramy koszar.
– Takie znaleziska są obecnie coraz rzadsze w rzymskiej Wielkiej Brytanii – komentuje odkrycie dyrektor wykopalisk Vindolanda Trust, dr Andrew Birley. Ekspert zwraca też uwagę na jeden mało znany fakt. Rzymskie płaskorzeźby, takie jak ta, były często malowane żywymi kolorami.
– Będziemy współpracować z naszymi specjalistami, aby sprawdzić, czy pozostały jakiekolwiek ślady pigmentu. Dlatego na razie płaskorzeźba jest przechowywana nieumyta i gotowa do dalszej analizy – dodała kuratorka Barbara Birley.
Źródło: Vindolanda Trust
Nasz autor
Szymon Zdziebłowski
Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.