Reklama

Wyspa Wielkanocna (Rapa Nui) to jeden z najbardziej odosobnionych obszarów na świecie. Powierzchnia wyspy wynosi około 160 km kw., co jest porównywalne z obszarem Częstochowy.

Gdzie leży Rapa Nui

Położona w południowym rejonie Oceanu Spokojnego Rapa Nui jest oddalona o tysiące kilometrów od najbliższych lądów i wysp. Pomimo tak ekstremalnej izolacji, na wyspie rozwinęła się kultura, która wciąż budzi podziw. Jej najbardziej rozpoznawalnym symbolem są monumentalne, megalityczne posągi moai wykute w kamieniu, które najprawdopodobniej przedstawiały przodków mieszkańców.

Naukowcy od lat zastanawiają się, w jaki sposób były zorganizowane roboty związane z ich wykuwaniem. Wygląda na to, że teraz jesteśmy bliżej poznania prawdy.

„Archeologiczny Disneyland” zdradza tajemnice

Zespół badawczy, w którego skład wchodzą pracownicy naukowi Uniwersytetu Binghamton, stworzył pierwszy w historii trójwymiarowy model kamieniołomu Rano Raraku, w którym wykonano większość ze znanych na Wyspie Wielkanocnej posągów.

Powstało tam blisko tysiąc zagadkowych kamiennych portretów. Wnioski z analizy tego materiału opublikowano właśnie na łamach „PLOS One”. A trójwymiarowy skan każdy z nas może obejrzeć online.

– Dla archeologa kamieniołom jest jak archeologiczny Disneyland – powiedział prof. Carl Lipo z Uniwersytetu Binghamton i główny autor artykułu. Co naukowiec ma na myśli? Otóż w jego ocenie w tym miejscu zaklęte są wszystkie informacje związane z wydobywaniem i przygotowaniem posągów. Jednak mimo że kamieniołom ten był znany, to do tej pory został słabo udokumentowany i opisany.

– Dla archeologa kamieniołom jest jak archeologiczny Disneyland – powiedział prof. Carl Lipo

Pomocne drony

Tradycyjne metody zawodziły, bo Rano Raraku znajduje się w kraterze wulkanicznym, który jest zbyt stromy i nierówny, aby bezpiecznie go przejść. Dlatego archeolodzy zastosowali zaawansowaną fotogrametrię. Co to znaczy? Na potrzeby stworzenia trójwymiarowego modelu wykonano kilkadziesiąt lotów dronami, które wykonały ponad 20 tysięcy zdjęć wysokiej rozdzielczości. Z pomocą specjalistycznego oprogramowania powstała trójwymiarowa „mapa” Rano Raraku. To jedna z metod współczesnej archeologii cyfrowej.

Badacze podkreślają, że to podejście było innowacyjne i pozwoliło przezwyciężyć ograniczenia tradycyjnych metod dokumentacji, które nie radziły sobie ze złożoną, trójwymiarową topografią kamieniołomu, pełną różnych kątów i nachyleń. Teraz naukowcy dostrzegli rzeczy, które umykały im w czasie prac terenowych.

Jak pracowano nad posągami?

Nowo pozyskane dane umożliwiły wyciągnięcie ciekawych wniosków. Produkcja moai była zdecentralizowana. Nie kierował nią jeden władca i nie była scentralizowana. Zamiast tego, badacze zidentyfikowali w kamieniołomie Rano Raraku 30 odrębnych samodzielnych, kompletnych „zakładów produkcyjnych”, które można określić jako warsztaty.

Według naukowców posągi tworzyło wiele niezależnych grup (klanów), które działały równocześnie na swoich wydzielonych obszarach. Każdy warsztat był autonomiczny. Sposoby ich pracy różniły się – rzeźbiarze stosowali co najmniej trzy różne metody pracy, co dowodzi ich niezależności. Te wnioski są zgodne z wcześniejszymi analizami na temat zarządzania produkcją moai.

Najczęściej rzeźbienie rozpoczynano od detali twarzy, ale inne grupy najpierw wykonywały zarys całej postaci. Model 3D ujawnił też, że rzeźbiarze pracowali pod posągami przymocowanymi do podłoża skalnego, oddzielając je od skały od spodu.

Źródło: PLOS One

Nasz autor

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy i podróżniczy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie. Miłośnik niewielkich, lokalnych muzeów. Uwielbia długie trasy rowerowe, szczególnie te prowadzące wzdłuż rzek. Lubi poznawać nieznane zakamarki Niemiec, zarówno na dwóch kółkach, jak i w czasie górskiego trekkingu.
Reklama
Reklama
Reklama