Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. W poszukiwaniu pierwszych obozów koncentracyjnych
  2. Obozy koncentracyjne na Kubie
  3. Azjatyckie obozy koncentracyjne
  4. Chińskie obozy koncentracyjne
  5. Obozy koncentracyjne w okresie międzywojennym

Zwy­czajowa odpowiedź brzmi: w Afryce Południowej (...). Ujmując rzecz z historycznego punktu wi­dzenia, twierdzenie, że Brytyjczycy po prostu „wymyślili” obozy koncentracyjne w związku z wojną angielsko-burską, jest uprosz­czeniem.

W poszukiwaniu pierwszych obozów koncentracyjnych

Precedensy pojawiły się wcześniej – na Kubie i Filipi­nach. Co istotniejsze jednak, fenomen obozów koncentracyjnych, zaistniały na przełomie XIX i XX wieku, był logiczną konsekwen­cją zjawisk od dawna charakteryzujących rządy kolonizatorów, takich jak tworzenie rezerwatów, wysiedlanie autochtonów w re­jony trudne do życia, położone z dala od rozszerzającego się terytorium osadniczo-kolonialnego, a także wyspy-więzienia przeznaczone dla ostatnich, niepożądanych przedstawicieli ludności tubylczej.

Za precedensy jeszcze wcześniejsze można by uznać wyspy-kwarantanny i wyspy-lazarety, na przykład Illa Llatzaret w zatoce Maó [na Balearach], kolonie trędowatych, przytułki, plantacje niewolnicze czy zakłady dla obłąkanych. W każdym ra­zie dowodzą one, że idea izolowania grup uznanych za z jakichś powodów niebezpieczne ma bardzo długą historię.

Wprawdzie obozy na Kubie i w Afryce Południowej nazy­wano „obozami koncentracyjnymi”, jednak należy mieć świado­mość, że począwszy od końca drugiej wojny światowej, nazwa ta zyskała nowy odcień znaczeniowy. Jest to istotne, gdyż niektórzy autorzy, skłonni do prowokowania, sugerują, z pewną dozą sa­tysfakcji, że „obozy koncentracyjne” w Afryce Południowej i na Kubie wykazują podobieństwa do obozów utworzonych przez nazistów. Musimy w związku z tym rozważyć, w jakim celu utworzono pierwsze obozy koncentracyjne, jak się one zmieniały oraz, co najważniejsze, czym różniły się od tych, które powsta­ły później.

Obozy koncentracyjne na Kubie

Na Kubie, po dokonanym przez rebeliantów pod wodzą Máxima Gómeza ataku na plantacje cukru, tysiące robotników rolnych i ich rodzin pozostało bez środków do życia. Rebelian­ci nakazali, aby ludzie ci przenieśli się na kontrolowane przez powstańców tereny. W odpowiedzi Hiszpanie zniszczyli plony i inwentarz robotników. Zarządzili „re-koncentrację” ludności zamieszkującej kontrolowane przez siebie terytoria.

W latach 1896–1897 z rozkazu hiszpańskiego generała Valeriano Weyle­ra przesiedlono pół miliona osób, ponad jedną czwartą populacji wyspy, do ośrodków koncentracyjnych. Tam, jak się przypusz­cza, ponad 10 tysięcy zmarło wskutek głodu i chorób. Wpraw­dzie politykę rekoncentracji zakończono w 1897 roku, po odwo­łaniu Weylera, jednak większość przetrzymywanych w obozach osób nie miała się dokąd udać. Wielu z nich, pozostawszy na miejscu, zmarło w ciągu następnego roku.

Azjatyckie i afrykańskie obozy koncentracyjne

Na Filipinach w lutym 1899 roku, po odniesionym w po­przednim roku zwycięstwie Amerykanów nad Hiszpanami, wybuchła wojna między Amerykanami a Filipińczykami. Gdy miejscowi rebelianci, dowodzeni przez Emilia Aguinaldo, za­żądali niepodległości, Stany Zjednoczone zdecydowały się na aneksję wysp.

Pokonani w otwartej bitwie Filipińczycy podjęli wojnę partyzancką. Amerykanie, pod wodzą generała Arthu­ra MacArthura, postępowali w latach 1901–1902 tak samo, jak krytykowani przez nich wcześniej – za to, co robili na Kubie – Hiszpanie. Mianowicie niszczyli domy i uprawy w południo­wo-zachodniej części wyspy Luzon, zabijali i więzili ludzi na­potkanych poza obszarem miast oraz zmuszali wiejską ludność cywilną do przebywania w „strefach chronionych”, które usta­nowiono w prowincjach Batangas i Laguna. Przetrzymywano w nich ponad 100 tysięcy osób, z czego co najmniej 10 tysięcy zmarło wskutek chorób.

Mimo że obozy koncentracyjne pojawiły się po raz pierwszy na Kubie i Filipinach, większość ludzi, zwłaszcza w świecie an­glojęzycznym, uznaje, że najwcześniejsze z nich zostały utwo­rzone przez armię brytyjską w Afryce Południowej. Potępienie przez brytyjską działaczkę społeczną Emily Hobhouse tych ostatnich jako przerażającego odstępstwa od zasad ludzkiego postępowania, a zwłaszcza potępienie tego, co nazwała ona „mordem na dzieciach”, uznaje się powszechnie za pierwsze od­notowane napiętnowanie zła obozów koncentracyjnych.

Obozy te, zwane najpierw „obozami dla uchodźców” lub „obozami dla Burów”, a dopiero po 1901 roku „obozami koncentracyjnymi”, utworzono w sierpniu 1900 roku, by gromadzić w nich burską ludność cywilną, której uprawy i gospodarstwa rolne zostały zniszczone w wyniku stosowania przez armię brytyjską taktyki spalonej ziemi. Taktyka ta wynikała z podjęcia działań party­zanckich przez pokonanych w otwartej wojnie Burów. Obozy miały pozbawić ich wsparcia i zasobów, takich jak żywność, amunicja i informacje wywiadowcze. Gdy liczba osób przetrzy­mywanych w obozach wzrosła do ponad 100 tysięcy, armia bry­tyjska nie była już w stanie zaspokoić potrzeb tej wielkiej rzeszy ludzi. Okazało się to katastrofalne w skutkach.

Wojna burska: kobiety i dzieci burskie w brytyjskim obozie koncentracyjnym w Transwalu
Wojna burska: kobiety i dzieci burskie w brytyjskim obozie koncentracyjnym w Transwalu /Rys. Universal History Archive/Getty Images

Wśród osób przetrzymywanych w obozach byli jednak nie tylko ludzie biali, co sugeruje pamięć zbiorowa Afrykanerów, którzy po wojnie angielsko-burskiej „zawłaszczyli” obozy dla własnych ce­lów politycznych. W obozach zmarło niemal tyle samo czarnych Afrykanów, co Afrykanerów. Tych pierwszych prawdopodobnie wykorzystywano jako siłę roboczą, drugich zaś poddawano za­biegom socjotechnicznym, takim jak przymus nauczania dzieci w języku angielskim.

Chińskie obozy koncentracyjne

Również Chińczycy pod rządami nacjonalistów (1938–1949) zakładali obozy koncentracyjne dla wrogów politycz­nych, w czym wspierali ich Niemcy i Amerykanie. Wśród tych pierwszych znalazł się generał Alexander von Falkenhausen, przyjaciel Lothara von Trothy, odpowiedzialnego za stłumie­nie powstania Hererów w Niemieckiej Afryce Południowo-Za­chodniej.

Falkenhausen doradzał Chińczykom w oparciu o nie­mieckie i brytyjskie doświadczenia w koloniach, a także własny udział w stłumieniu powstania bokserów. Kuomintangowi do­radzali też oficerowie amerykańscy. Stacjonując w pobliżu obo­zu koncentracyjnego [prison camp] w Chongqing, pomagali oni szkolić nacjonalistycznych chińskich agentów w zakresie metod przesłuchań. Mimo że europejski model obozów uzyskał w wa­riancie chińskim dodatkowy, „konfucjański” akcent – widoczny na przykład w nazwach budynków, określaniu więźniów mia­nem „ludzi samodoskonalących się”, zaś prania mózgu „refor­mą myślenia” – jest oczywiste, że system chiński zawdzięczał niejedno wcześniejszym obozom, funkcjonującym w europej­skich koloniach i w samej Europie.

Obozy koncentracyjne w okresie międzywojennym

Widzimy więc, że w okresie międzywojennym obozy koncentracyjne pojawiły się zasadni­czo jako aspekt rozwoju nowoczesnych państw, a także, choć w mniejszym stopniu, za sprawą międzynarodowej wymiany informacyjnej i technologicznej. Dai Li, szef chińskich służb wywiadowczych Juntong, wspominał w 1966 roku: „To praw­da, mieliśmy obozy koncentracyjne; myślę jednak, że w czasie wojny każde państwo zorganizowało podobne instytucje prze­trzymujące więźniów politycznych, a także wrogów i szpiegów, zagrażających bezpieczeństwu narodowemu”.

W kontekście osadnictwa kolonialnego i wojen kolonial­nych, umasowienia polityki w Europie, wyzwań, jakie poja­wiły się przed imperiami europejskimi, a także homogenizacji państw narodowych, które wyłoniły się w następstwie Wielkiej Wojny – która sama w sobie była okazją do radykalizacji metod internowania zarówno cywilów, jak i żołnierzy – obozy koncen­tracyjne zyskały grunt jako składnik państwowego repertuaru karceralnego.

Według Hyslopa obozy kolonialne, w porówna­niu z tym, co nastąpiło później, „były mocno ograniczone pod względem skali nadzoru, przemocy i dyscypliny stosowanej wo­bec więźniów”. Nie były też zupełnie wyłączone spod krytyki zarówno prawnej, jak i cywilnej. Plany Kitchenera dotyczące rozszerzenia jego uprawnień zostały przez Radę Ministrów zablokowane, zaś w Niemczech realizowana przez von Trothę „wojna totalna” wywołała spory skandal w parlamencie i pra­sie.

Niemniej jednak idea obozu koncentracyjnego jako miejsca przetrzymywania osób zbędnych lub niepożądanych, które na­leży wykluczyć ze sfery prawa krajowego i międzynarodowego, stała się pod koniec pierwszej wojny światowej dopuszczalną techniką sprawowania władzy. Wyraźnym tego świadectwem jest utworzenie obozów koncentracyjnych przez Japończyków w Mandżurii, a także przez walczących z komunizmem chiń­skich nacjonalistów. Najlepiej jednak widać to w Związku So­wieckim, w nazistowskich Niemczech, a po 1939 roku również w okupowanej przez nazistowskie Niemcy Europie.

Reklama

To jest przedruk z książki autorstwa Dana Stone’a pt. „Obozy koncentracyjne - krótkie wprowadzenie”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Łódzkiego w przekładzie Arkadiusza Morawca i Macieja Morawca. Tytuł, śródtytuły i skróty pochodzą od redakcji.

obozy koncentracyjne krótkie wprowadzenie
Reklama
Reklama
Reklama