W tym artykule:

  1. Piramidy na Antarktydzie – Gdzie się znajdują?
  2. Czy na Antarktydzie istnieć cywilizacja?
  3. Piramidy na Antarktydzie – Zagadka wyjaśniona
Reklama

Najpierw były ujęcia z Google Earth. Potem pojawiły się fotografie satelitarne. Kiedy w 2016 roku odkryto dziwne czworoboczne struktury na Antarktydzie, miłośnicy tajemnic historii rozpalili wyobraźnie. Pokryte śniegiem obiekty przypominały piramidy w Egipcie. Z tą różnicą, że zamiast rozgrzanej słońcem piaskowej barwy struktury na Antarktydzie tonęły w białych bezkresach ogromnego lądolodu.

Piramidy na Antarktydzie – Gdzie się znajdują?

Piramidy leżą w południowym paśmie Gór Ellswortha w Antarktydzie Zachodniej. To tu znajduje się również sześć najwyższych szczytów Antarktydy. Największy z nich – Masyw Vinsona – wnosi się na wysokość 4 892 m. n.p.m. i jest zaliczany do tzw. korony Ziemi. Aby znaleźć to miejsce na mapie świata, należy postawić palec na globusie na Argentynie lub Chile, a następnie przesunąć go w dół w kierunku Antarktydy.

Położone zaledwie 16 kilometrów od wybrzeża Oceanu Południowego piramidy od początku wzbudzały emocje. Czy mogły powstać w wyniku działania człowieka? Takie hipotezy dodatkowo podkręcały niedawne odkrycia dotyczące przeszłości Antarktydy.

Naukowcy śledzili rekordowo długi lot ćmy. Badali, w jaki sposób owad pokonuje ona tysiące kilometrów, nie gubiąc drogi

W pionierskim eksperymencie badacze lecieli 80 km samolotem za pojedynczymi owadami. Chcieli sprawdzić, w jaki sposób ćmy przemieszczające się w czasie migracji między kontynentami radzą sob...
lot ćmy
Naukowcy śledzili rekordowo długi lot ćmy. Badali, w jaki sposób owad pokonuje ona tysiące kilometrów, nie gubiąc drogi. fot. Christian Ziegler/Max Planck Institute of Animal Behavior

Czy na Antarktydzie istnieć cywilizacja?

Antarktyda była kiedyś stosunkowo ciepłym kontynentem – wynika z badań przeprowadzonych przez zespół badaczy z Yale University. Choć trudno w to dzisiaj uwierzyć, klimat na Antarktydzie przypominał dzisiejsze gorące wybrzeża Morza Śródziemnego. Było tu na tyle ciepło, by mogła rozwinąć się cywilizacja. Rewelacje o przeszłości „szóstego kontynentu" potwierdzili badacze z Desert Research Institute w Nevadzie, którzy w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania o dawny klimat na Antarktydzie, przebadali bakterie z okolicznego Jeziora Vida.

100 milionów lat temu Antarktyda była pokryta bujnymi lasami deszczowymi. Dzisiejszy lodowy krajobraz wówczas bardziej przypominał pejzaże, które znamy z Nowej Zelandii – mówi dr Vanessa Bowman, badaczka historii klimatu z University of Leeds.

Niestety kryzys klimatyczny, z którym się obecnie zmagamy, sprawia, że temperatura na Antarktydzie znów rośnie. Niedawno padł kolejny rekord najwyższej temperatury na tym kontynencie.

Jak zginął Michael Rockefeller? Zagadka śmierci amerykańskiego milionera rozwiązana

Michael Rockefeller miał zostać zjedzony przez papuaskich kanibali. O tej historii mówił cały świat. Co tak naprawdę wydarzyło się w 1961 roku?
Kto zjadł Rockefellera?
Fot. Getty Images

Gorąca Antarktyda rozbudziła wyobraźnię pasjonatów historii pragnących widzieć południowy kontynent jako miejsce, gdzie pochowana jest pamięć o dawnej cywilizacji. Sęk w tym, że ciepły klimat panował tu w epoce eocenu, czyli ponad 40 milionów lat temu. To znacznie wcześniej niż narodziła się cywilizacja ludzi. Czy zatem za powstanie stożkowych obiektów miałaby odpowiadać jakaś wcześniejsza cywilizacja, w domyśle pozaziemska? Nie, odpowiedź na pytanie o pochodzenie piramid na Antarktydzie jest banalnie wręcz prosta.

Piramidy na Antarktydzie – Zagadka wyjaśniona

Piramidy na Antarktydzie powstały w wyniku procesów geofizycznych, które działy się w tej części świata miliony lat temu. Przypominające piramidy obiekty to w rzeczywistości szczyty wzgórz wznoszące się ponad dość płaską powierzchnię lądolody i otoczone z każdej strony przez bezkres śniegu. Takie wzgórza mają swoja fachową nazwę – to nunataki. Poza Antarktydą można je zobaczyć również na Grenlandii i choćby na Spitsbergenie.

Reklama

Za skojarzenia antarktydzkich nunataków z piramidami w Egipcie w znacznym stopniu odpowiedzialny jest mózg człowieka. Psychologowie już dawno opisali zjawisko tzw. pareidolii, czyli dopatrywania się znajomych kształtów w zupełnie przypadkowych szczegółach. Z pareidolią ma się do czynienia, np. patrząc na przód samochodu, gdy światła, emblemat i maskownica auta układają się w uśmiechniętą twarz, a także gdy zacieki na szybkie przypominają wizerunki świętych.

Nasz ekspert

Łukasz Załuski

Redaktor naczelny „National Geographic Polska". Uważny obserwator zmieniającego się świata i nowych trendów w technologiach. Miłośnik tenisa i europejskich stolic.
Reklama
Reklama
Reklama