Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Kim była Rosalia Lombardo?
  2. Najpiękniejsza mumia świata
  3. Technika balsamowania
  4. Niepokojące doniesienia o Rosalii Lombardo
  5. Tajemnica najpiękniejszej mumii świata

Niewiele osób ma szansę zyskać życie po śmierci. Najczęściej dotyczy to ważnych osobistości, które za życia wywarły wpływ na zbyt wiele osób i pozostawiły po sobie zbyt bogatą spuściznę, by móc spocząć w zapomnieniu. Bo przecież każdy pamięta o koronowanych głowach, gwiazdach estrady, mistrzach pędzla, pióra czy dłuta, ale kto poza najbliższymi wspomina zwykłych szarych ludzi? Z Rosalią Lombardo jest inaczej. Za życia, dla świata nie była nikim ważnym, a mimo to przy miejscu jej spoczynku nawet dziś gromadzą się tysiące osób, które chcą na własne oczy zobaczyć sławną Śpiącą Królewnę.

Kim była Rosalia Lombardo?

Rosalia Lombardo urodziła się 13 grudnia 1918 roku w Palermo. Dziewczynka przeżyła zaledwie dwa lata. Według opowieści, która do dziś jest powtarzana na Sycylii, była słaba i chorowita, a w ciągu swojego krótkiego życia miała doświadczyć więcej bólu niż niejeden człowiek, który dożył sędziwego wieku. Dziewczynka zmarła 6 grudnia 1920 roku na zapalenie płuc.

Po śmierci Rosalii Mario Lombardo, jej ojciec, zwrócił się o pomoc do znanego balsamisty. Cierpiąc z powodu przedwczesnej śmierci dziecka, chciał, żeby Alfredo Salafia zachował ciało jego córeczki na wieki. Udało się. Rosalia Lombardo zmarła ponad 100 lat temu, a jej zwłoki do dziś znajdują się w niemal idealnym stanie.

Najpiękniejsza mumia świata

Rosalia Lombardo spoczęła w katakumbach pod klasztorem kapucynów w sycylijskim Palermo. Miejsce to słynie ze specyficznego mikroklimatu, który spowalnia rozkład zwłok. Zabalsamowane ciała, które zostały tam złożone, wydają się być całkowicie odporne na upływający czas. To oczywiście hiperbola, bo nawet zmumifikowane zwłoki ulegają powolnemu rozkładowi. W katakumbach znajduje się około 8 tys. mumii, ale żadna nie przedstawia tak dobrego stanu, jak sławna Śpiąca Królewna.

Przyglądając się ciału dwulatki, można odnieść wrażenie, że od śmierci dziewczynki nie minęło zbyt dużo czasu. Niewprawione oko nie dostrzeże na nim żadnych śladów rozkładu. Mało tego, prześwietlenie wykazało, że także organy wewnętrzne zostały zachowane w bardzo dobrym stanie.

Pierwsze oznaki rozkładu w formie niewielkiego przebarwienia skóry zaczęły pojawiać się na zwłokach małej Rosalii dopiero w 2009 roku. Ciało dziewczynki zostało wówczas przeniesione do innego, suchszego pomieszczenia, a oryginalną trumnę zamknięto w większej skrzyni z transparentnym wiekiem. Hermetyczny pojemnik wypełniono azotem, po czym ciało dziewczynki wróciło na pierwotne miejsce.

Technika balsamowania

Jak to możliwe, że zwłoki dwulatki okazują się niebywale odporne na upływ czasu? Sekret ujrzał światło dzienne dopiero w 2009 roku, gdy odnaleziono notatki Alfredo Salafii. Z zapisków wynika, że w celu zabicia bakterii, balsamista zastąpił krew dziewczynki formaliną. Ciało osuszył alkoholem, a by zapobiec nadmiernemu wyschnięciu, natarł je gliceryną. Kwas salicylowy zabił grzyby, a sole cynku nadały zwłokom pożądaną sztywność. Receptura opracowana przez włoskiego balsamistę przewidywała użycie „jednej części gliceryny, jednej części formaliny nasyconej siarczanem cynku i chlorkiem oraz jednej części alkoholu nasyconego kwasem salicylowym”.

Niepokojące doniesienia o Rosalii Lombardo

Z czasem katakumby kapucynów stały się atrakcją turystyczną, a zabalsamowane ciało Rosalii Lombardo zaczęto traktować jako najcenniejszy spośród wszystkich wystawionych tam „eksponatów”. Turyści zwiedzający Palermo na własne oczy chcieli zobaczyć najpiękniejszą mumię świata. Od niedawna zainteresowanie mumią wzrosło. Ciekawych przyciąga już nie tylko doskonały stan zachowania zwłok, ale także niepokojące plotki. Podobno ciało dwulatki od czasu do czasu wykazuje oznaki życia. Dziewczynka ma mrugać, pokazując turystom swoje piękne niebieskie oczy.

Mimo zakazu fotografowania i filmowania zwłok złożonych w katakumbach, co jakiś czas do internetu trafiają nagrania, mające potwierdzić to niecodzienne zjawisko. Jak to możliwe, że zwłoki mrugają? Istnieje tylko jedna poprawna odpowiedź – Rosalia Lombardo nie mogła powrócić do życia, więc nic takiego nie mogło się wydarzyć.

Tajemnica najpiękniejszej mumii świata

Na temat tego zjawiska powstało kilka teorii. Niektórzy badacze sugerowali, że do otwarcia powiek doprowadzają zmiany temperatury w pomieszczeniu. Inni wyrażali przekonanie, że następuje to pod wpływem wibracji, wywołanych krokami zwiedzających. Najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie jest jednak znacznie prostsze.

Reklama

Powieki dziewczynki nigdy nie były całkowicie zamknięte. Wrażenie mrugania jest niczym innym, jak tylko złudzeniem optycznym, które powstaje pod wpływem zmiany kąta padania światła, gdy promienie słoneczne ulegają załamaniu.

Nasz autor

Artur Białek

Dziennikarz i redaktor. Wcześniej związany z redakcjami regionalnymi, technologicznymi i motoryzacyjnymi. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o historii, kosmosie i przyrodzie, ale nie boi się żadnego tematu. Uwielbia podróżować, zwłaszcza rowerem na dystansach ultra. Zamiast wygodnego łóżka w hotelu, wybiera tarp i hamak. Prywatnie miłośnik literatury.
Reklama
Reklama
Reklama