Reklama

Spis treści:

  1. Inskrypcje z kopalni dowodem na istnienie Mojżesza?
  2. Nowe technologie na pomoc archeologm
  3. Czy imię Mojżesz było popularnym imieniem egipskim?

Nie ma wątpliwości co do znaczenia Mojżesza dla Żydów i chrześcijan. Według Biblii hebrajskiej to Mojżesz wyzwolił Izraelitów z niewoli w Egipcie, poprowadził ich przez pustynię i otrzymał od Boga Dziesięć Przykazań. Jednak dla historyków istnienie Mojżesza jest przedmiotem zażartej debaty. Pomimo jego religijnego znaczenia, dowody archeologiczne na istnienie Mojżesza zawsze były skąpe.

Inskrypcje z kopalni dowodem na istnienie Mojżesza?

Właśnie pojawiła się nowa, sensacyjna interpretacja inskrypcji sprzed 3800 lat. Czy jest to dowód na istnienie tej biblijnej postaci?

Dowodem, o którym mowa, są dwie inskrypcje na ścianach skalnych w Serabit el-Khadim, egipskiej kopalni turkusów na Półwyspie Synaj. Inskrypcje te stanowią część większej grupy inskrypcji odkrytych przez słynnego archeologa Sir Williama Flindersa Petriego na początku XX wieku.

Petrie wcześnie rozpoznał, że inskrypcje te są alfabetyczne, ale ich odczytanie zajęło dekady. Stanowią one główny dowód istnienia systemu pisma z epoki brązu, znanego jako pismo protosynajskie, a ich dokładne znaczenie i odczytanie wciąż jest przedmiotem debaty.

Zgodnie z opinią naukowców inskrypcje te zostały wyryte przez robotników za panowania faraona Amenemhata III (ok. 1800 r. p.n.e.). Dwie inne, nieco starsze inskrypcje, odkryte w Wadi el-Hol na zachodnim brzegu Nilu, sugerują, że pismo protosynajskie pochodzi z Egiptu. To oznacza, że 30-40 inskrypcji z Serabit el-Khadim należy do najstarszych zachowanych zapisów alfabetycznych.

Niektóre inskrypcje z Serabit el-Khadim wydają się być nacechowane religijnie. Kilka odnosi się do „El”, jednego z imion Boga nadanych w Biblii hebrajskiej. Inne wspominają o Ba’alacie, semickim bóstwie żeńskim, często postrzeganym jako odpowiednik egipskiej bogini Hathor. W niektórych przypadkach imię Ba’alatu jest wydrapane, co może sugerować, że wśród górników istniały rozbieżności co do tego, któremu bóstwu należy się zwierzyć.

Nowe technologie na pomoc archeologom

Michael S. Bar-Ron, emerytowany rabin i student Uniwersytetu Ariel, wykorzystał zdjęcia o wysokiej rozdzielczości i skany 3D, aby przedstawić reinterpretację dwóch inskrypcji (357 i 361). Według Bar-Rona brzmią one „zot mi’Mosze” (To jest Mojżesz) i „ne’um Mosze” (Powiedzenie/wypowiedź Mojżesza).

Inskrypcja 346 odkryta w 1906 roku przez Hildę i Flindersa Petrie w świątyni Hathor w Serabit el-Khadim, jest jednym z pierwszych rozpoznanych przykładów pisma proto-synajskiego
Inskrypcja 346 odkryta w 1906 roku przez Hildę i Flindersa Petrie w świątyni Hathor w Serabit el-Khadim, jest jednym z pierwszych rozpoznanych przykładów pisma proto-synajskiego. /Fot. domena publiczna

Bar-Ron argumentuje, że wiele protosynajskich inskrypcji znalezionych w Serabit el-Chadim wykonała jeden autor, który znał egipskie hieroglify. Sugeruje nawet, na podstawie pisma, że sam Mojżesz je napisał. „Jestem przekonany, aby zasugerować, że [inskrypcje] mogły zostać napisane przez historyczną postać, która stoi u podstaw biblijnej tradycji Mojżesza, Mojżesza” – napisał Bar-Ron. Mimo to trudno zrozumieć, dlaczego Mojżesz – rzekomy Książę Egiptu – miałby być częścią egipskiej społeczności górniczej.

Ta reinterpretacja, szeroko komentowana w mediach, ma głębokie implikacje dla naszego rozumienia historyczności Mojżesza. Jeśli, jak twierdzi Bar-Ron, autorem tych inskrypcji jest sam Mojżesz, stanowią one nie tylko ostateczny dowód na istnienie Mojżesza, ale także jedyny zachowany fragment pisma, którego autorem jest ważna postać biblijna i założyciel religii.

Czy imię Mojżesz było popularnym imieniem egipskim?

Reakcje naukowców na tę nową teorię były mieszane. Wielu uczonych jest zaniepokojonych rekonstrukcją samych inskrypcji, co jest znanym, trudnym zadaniem. Jeden z uczonych powiedział National Geographic, że taka próba odczytania jest „bardzo problematyczna”.

Thomas Schneider, egiptolog z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej, powiedział w wywiadzie dla „The Daily Mail”, że nowa interpretacja jest „całkowicie nieudowodniona i myląca”. Schneider zasugerował, że same inskrypcje zostały błędnie odczytane, dodając, że „arbitralna identyfikacja liter może zniekształcać historię starożytną”.

Nawet jeśli identyfikacja liter i tłumaczenie inskrypcji dokonane przez Bar-Rona są poprawne, nie oznacza to koniecznie, że ich autorem był biblijny Mojżesz. Liane Feldman, adiunkt religioznawstwa na Uniwersytecie Princeton, powiedziała National Geographic, że imię Mojżesz może być imieniem egipskim i dlatego jest mniej charakterystyczne w kontekście egipskich inskrypcji górniczych, niż mogłoby się wydawać współczesnym czytelnikom.

Jak napisał uczony Joshua Huddlestun, imię Mojżesz pojawia się w listach i dokumentach prawnych z okresu Nowego Państwa, w tym w „głośnej sprawie o dziedziczenie ziemi, wniesionej przez powoda o imieniu Mojżesz”. Jeśli, jak sugerują dowody, Mojżesz był stosunkowo popularnym imieniem egipskim, nie ma powodu, by sądzić, że te inskrypcje odnoszą się do biblijnego Mojżesza lub że zostały przez niego napisane.

Źródło: National Geographic

Nasz autor

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama