Nieznane wcześniej fakty o wikingach. Cierpieli na poważne choroby
Najnowsze badanie wykazało, że wikingowie mieli bardzo poważne problemy zdrowotne. Cierpieli przede wszystkim na choroby jamy ustnej, które uprzykrzały im życie.

Spis treści:
Wikingowie zapisali się w powszechnej świadomości (głównie za sprawą popkultury) jako bezwzględni i nieustraszeni wojownicy. Mieszkańcy północy znani są ze swoich wypraw m.in. do Wielkiej Brytanii i Francji, gdzie grabili nawet największe średniowieczne miasta, a także podbijali niektóre regiony Anglii. Byli również znakomitymi żeglarzami, którzy docierali w odległe miejsca świata, jak brzegi Bizancjum, a nawet Nowej Fundlandii, wyspy u wybrzeży Kanady.
Badania czaszek wikingów
Dużo rzadziej mówi się jednak o codziennym życiu wikingów, co nie powinno dziwić. Wszak lud ten nie zostawił po sobie pisemnych dowodów i kronik, z których można by było dowiedzieć się o ich szarej rzeczywistości. Tutaj z pomocą przychodzą jednak badania archeologiczne, a także analizy wikińskich szczątków. W kościach bowiem zapisano często więcej niż na pojedynczych skrawkach papieru.
Zespół szwedzkich naukowców z Uniwersytetu w Göteborgu przeprowadził badanie z wykorzystaniem tomografii komputerowej czaszek 15 osób, które pochowano na cmentarzu w Varnhem w Szwecji. Wszystkie szczątki pochodziły właśnie z epoki wikingów z okresu od X do XII wieku. Zdjęcia przedstawiające kości zmarłych zostały następnie przeanalizowane przez zespół stomatologów i patologów w celu zdiagnozowania potencjalnych schorzeń i dolegliwości.
Na co chorowali wikingowie?
Wnioski były poruszające. Okazało się, że większość czaszek była w bardzo złym stanie. W szczególności dotyczyło to części jamy ustnej i szczęki. Naukowcy na łamach czasopisma „BDJ Open” opublikowali artykuł, w którym szczegółowo opisali, na co mogły chorować poszczególne osoby.

– Odkryliśmy oznaki stanów patologicznych zębów, wyrostka zębodołowego, kości żuchwowej, szczękowej, a nawet kosteczek w jamie bębenkowej i zatok przynosowych. Wyniki te wskazują na obecność zarówno klinicznie wykrywalnych schorzeń, takich jak próchnica zębów, choroba przyzębia, zmiany okołowierzchołkowe, ale także ślady zakażeń i objawy zapalenia zatok – napisali w artykule autorzy. Ok. 80% schorzeń wywołane było bakteriami.
Naukowcy podkreślają, że społeczność wikingów w okresie chrystianizacji Szwecji cierpiała na bardzo poważne problemy stomatologiczne. Zakres schorzeń był naprawdę bardzo duży. Były nawet przypadki, gdy jedna osoba cierpiała na kilka chorób na raz. To przede wszystkim choroby zębów, ale także różne stany zapalne i infekcje. Niektóre z nich prowadziły nawet do utraty słuchu lub węchu.
Codzienność ludzi sprzed kilkuset lat
Naukowcy przyznają, że ludzie ci musieli przeżywać ogromne katusze, ponieważ schorzenia te powodują bardzo duży ból, gdy są nieleczone lub niewłaściwie leczone. A analiza wykazała, że niektórzy przechodzili nawet prymitywne zabiegi stomatologiczne. Problem w tym, że kończyły się one najczęściej jeszcze większym cierpieniem.
– Wykorzystując tomografię komputerową jako metodę badania szczątków kostnych, udało nam się zidentyfikować schorzenia, które byłyby niemal niemożliwe do ustalenia przy wykorzystaniu innych metod. Nasze odkrycie dostarcza dodatkowych informacji o życiu codziennym ludzi z epoki wczesnego średniowiecza. Wyniki sugerują, że dalsze badania podobnych próbek mogą rzucić więcej światła na to, z jakimi problemami mierzyli się ludzie, nie tylko w Szwecji – podkreślili naukowcy z Göteborga.
– Każdy wie, jak to jest odczuwać ból w jakimś miejscu. Czasem prowadzi to wręcz do desperackich prób uzyskania pomocy. Ale w tamtych czasach ludzie nie mieli takiej opieki medycznej i stomatologicznej, jaką mamy współcześnie, ani nawet metod łagodzenia bólu czy antybiotyków, jakie mamy teraz. Jeśli rozwinęła się infekcja, mogła utrzymywać się przez bardzo długi czas – tłumaczy Carolina Bertilsson, współautorka badania. – Niektóre infekcje mogły prowadzić do śmierci poprzez rozprzestrzenianie się na inne narządu lub nawet sepsę – dodała.
Źródło: British Dental Journal Open
Nasz autor
Jakub Rybski
Dziennikarz, miłośnik kina niezależnego, literatury, ramenu, gier wideo i dobrego rocka. Wcześniej związany z telewizją TVN24 i Canal +. Zawodowo nie boi się podejmować żadnego tematu, prywatnie bardzo zainteresowany polityką. Autor bloga na Instagramie "Mini Podróże".