Nieznana innowacja pradawnych ludzi. Transport surowców zaczął się wcześniej, niż sądzono
Już 2,6 mln lat temu pierwsi ludzie tworzyli narzędzia z otoczaków. Ale nowe odkrycie zaskoczyło naukowców. Okazuje się, że wykorzystywane przez nich surowce pochodziły z miejsc oddalonych nawet o kilkanaście kilometrów. Tak daleki transport materiałów w tak wczesnym okresie zmienia wyobrażenia badaczy o możliwościach hominidów.

Takiego ustalenia dokonali naukowcy analizujący setki rdzeni kamiennych i odłupków pochodzących ze stanowiska archeologicznego Nyayanga w Kenii.
Prastare narzędzia i ich funkcja
Choć jedne z najstarszych zachowanych do naszych czasów narzędzi pochodzą nawet sprzed 3,3 mln lat, to wiek tych właśnie przebadanych również jest imponujący: mają ponad 2,6 mln lat. To tzw. narzędzia oldowajskie, które służyły do rozdrabniania roślin, rozbierania tuszy i rozłupywania kości dużych zwierząt, takich jak hipopotamy.
– Hominidy używały kamiennych narzędzi do różnorodnych zadań związanych z tłuczeniem i cięciem, w tym do przetwarzania żywności pochodzenia roślinnego i zwierzęcego oraz obróbki drewna – mówi prof. Thomas W. Plummer z Queens College w Nowym Jorku, który jest jednym z autorów artykułu. – Różnorodność czynności, w których wykorzystywano kamienne narzędzia, sugeruje, że nawet na tym wczesnym etapie rozwoju kulturowego kamienne narzędzia zwiększały zdolność adaptacyjną hominidów, którzy ich używali – dodaje.
W poszukiwaniu lepszych surowców
Po dogłębnych badaniach eksperci doszli do wniosku, że duży zbiór narzędzi z Nyayanga w Kenii wykonano w miejscu odległym od wychodni surowców o kilkanaście kilometrów. Wyniki opublikowano na łamach czasopisma „Science Advances”.
To ustalenie jest ważne z kilku powodów. Po pierwsze, przesuwa najwcześniejsze znane dowody na transport zasobów w pradziejach na duże odległości o około 600 000 lat. – Ludzie często koncentrują się na samych narzędziach, ale prawdziwą innowacją oldowajską może być w rzeczywistości transport zasobów z jednego miejsca do drugiego – powiedział Rick Potts, główny autor badania z Katedry Pochodzenia Człowieka im. Petera Bucka w Narodowym Muzeum Historii Naturalnej.
Znalezienie odpowiednich skał było kluczowe. Narzędzia oldowajskie musiały być wykonane z kamieni, które były mocne, a jednocześnie wystarczająco kruche, aby łatwo dały się odłupywać – w czasie przygotowania ich do pełnienia odpowiedniej funkcji. Tymczasem lokalne skały w Nyayanga są stosunkowo miękkie. Powierzchnie tnące szybko się tępiły. Pewnie dlatego praludzie rozpoczęli poszukiwania lepszych surowców.
Przewaga narzędzi wykonany z importowanych skał
Z analiz fizykochemicznych wynika, że bardziej wytrzymałe narzędzia odkryte w Nyayanga wykonano ze skał wulkanicznych, takich jak ryolit oraz skał metamorficznych, takich jak kwarcyt. Fakt, że wychodnie były odległe o kilkanaście kilometrów od miejsca obróbki to spore zaskoczenie dla archeologów. Badacze sądzili, że we wczesnym okresie kultury oldowajskiej do takich praktyk jeszcze nie dochodziło.
Wcześniej sądzono, że transport na większe dystanse rozpoczął się kilkaset tysięcy lat później. Ciekawostką jest fakt, że na ten moment naukowcy nie wiedzą, który gatunek był autorem tej innowacji – nie znaleziono szczątków kostnych obok artefaktów.
Źródło: Science Advances
Nasz autor
Szymon Zdziebłowski
Dziennikarz naukowy i podróżniczy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie. Miłośnik niewielkich, lokalnych muzeów. Uwielbia długie trasy rowerowe, szczególnie te prowadzące wzdłuż rzek. Lubi poznawać nieznane zakamarki Niemiec, zarówno na dwóch kółkach, jak i w czasie górskiego trekkingu.

