Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Starsze dziedzictwo ludzkiej obecności w Ameryce
  2. Błoto kluczem do określenia wieku

Jest to jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów w światowej archeologii – kiedy ludzie dotarli do Ameryki? Spory na ten temat toczą się od wielu dekad.

Przyjmuje się, że pierwsi ludzie trafili do Ameryki od północy – przez Alaskę z obszaru Azji w okresie zlodowacenia, gdy poziom morza był znacznie niższy. Między Syberią a Ameryką Północną (Alaską i Jukonem) istniał pomost lądowy, zwany Beringią. Był to szeroki pas lądu, którym ludzie mieli się przedostać kilkanaście tysięcy lat temu.

Starsze dziedzictwo ludzkiej obecności w Ameryce

W ostatnich latach na światło dzienne wychodzi coraz więcej dowodów na to, że migracje z Azji rozpoczęły się zdecydowanie wcześniej. Tak jest w przypadku odkryć z White Sands w Nowym Meksyku w USA. To obszar trudny do badań, bo znajduje się obok poligonu rakietowego i chronionego parku narodowego.

Krajobraz na zachód od Alamogordo, gdzie dokonano odkrycia w postaci odciśniętych ludzkich stóp w zaschniętym błocie, wygląda surrealistycznie. Widać tu niekończące się faliste wydmy z drobnego beżowego gipsu, pozostałość po starożytnych morzach. Jest to jedna z najbardziej wyjątkowych formacji geologicznych na świecie.

Naukowcy z Uniwersytetu w Bournemouth w Wielkiej Brytanii i amerykańskiej służby parków narodowych odkryli ślady stóp w 2019 roku i opublikowali swoją pracę w 2021 roku. Stwierdzono w niej, że stopy zostały odciśnięte między 23 000 a 21 000 lat temu, co zaskoczyło środowisko naukowe. I wzbudziło kontrowersje – były starsze o około 10 tys. lat od śladów pierwszej obecności człowieka w tym terenie.

Błoto kluczem do określenia wieku

Eksperci postanowili wykonać dodatkowe analizy, aby postawić kropkę nad i. Zespół pod kierunkiem prof. Vance’a T. Hollidaya ze Szkoły Antropologii i Wydziału Nauk o Ziemi na Uniwersytecie w Arizonie pobrał do analiz radiowęglowych błoto, w którym odciśnięte były ślady stóp. Wynik opublikowano w czasopiśmie „Science Advances”.

Uzyskano zakres lat 20 700 do 22 400, co koresponduje z pierwotnym wnioskiem, że ślady mają od 21 000 do 23 000 lat. Poprzednio określono wiek nasion i pyłków. – To niezwykle spójny zapis – powiedział prof. Holliday, który od prawie 50 lat zajmuje się badaniem zaludnienia Ameryk, koncentrując się głównie na Wielkich Równinach i południowo-zachodniej części kontynentu.

Ślady stóp odkryto w korycie strumienia, który wpadał do jednego ze starożytnych jezior. Holliday przyznaje, że nowe badania nie odpowiadają na pytanie, które słyszał od krytyków wczesnego ich wczesnego datowania: dlaczego nie ma śladów artefaktów lub osad pozostawionych przez tych, którzy pozostawili ślady stóp? I przyznaje, że nadal nie ma na nie odpowiedzi. Być może wszystko zniszczyła erozja.

Reklama

Źródło: Science Advances

Nasz autor

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama