Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. W służbie odrodzonej Rzeczpospolitej
  2. Bohater Lwowa i Bitwy Warszawskiej
  3. Konfrontacja z sanacją
  4. Tajemnicza śmierć i spuścizna

Tadeusz Jordan Rozwadowski urodził się 19 lub 20 maja 1866 r. w Babinie na Pokuciu. Datę jego urodzin otacza do dziś pewna niejasność – źródła historyczne podają różne informacje, a nawet wśród członków rodziny panuje w tej sprawie niejednoznaczność. Niezależnie od tego, Rozwadowski pochodził z rodu o silnych tradycjach wojskowych. Jego przodkowie walczyli pod Wiedniem, w insurekcji kościuszkowskiej, powstaniu listopadowym i styczniowym. Patriotyzm i gotowość do poświęceń były więc częścią jego dziedzictwa.

Po ukończeniu prestiżowej Szkoły Wojennej w Wiedniu, Rozwadowski służył w armii austro-węgierskiej, gdzie szybko awansował dzięki swoim zdolnościom strategicznym. Jako attaché wojskowy w Bukareszcie zdobył doświadczenie dyplomatyczne. Biegle władał też sześcioma językami. Jego kariera nabierała tempa, a jednocześnie zyskiwał opinię człowieka oddanego sprawom polskim. Nawet w czasach, gdy Polska jeszcze nie istniała na mapie Europy.

W służbie odrodzonej Rzeczpospolitej

Gdy Polska odzyskała niepodległość w 1918 roku, Rozwadowski natychmiast włączył się w organizację Wojska Polskiego. Został pierwszym szefem Sztabu Generalnego przy Radzie Regencyjnej, a później – już w odrodzonym państwie – odegrał kluczową rolę w kształtowaniu sił zbrojnych. To on tworzył podstawy organizacyjne armii, straży granicznej i marynarki wojennej. Przygotowane przez niego akty prawne, m.in. tymczasowa ustawa o obowiązku służby wojskowej, miały fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa.

Jednak jego stosunki z Józefem Piłsudskim od początku nie były łatwe. Obaj mężowie stanu różnili się wizją przyszłości polskiej armii. Piłsudski – bardziej ideologiczny i polityczny w podejściu, Rozwadowski – pragmatyk, stawiający na profesjonalizm i modernizację.

Bohater Lwowa i Bitwy Warszawskiej

W listopadzie 1918 r. Rozwadowski objął dowództwo obrony Lwowa przed Ukraińcami. Pomimo skromnych sił, wykazał się niezwykłą determinacją i wyjątkowymi umiejętnościami, co pozwoliło miastu przetrwać oblężenie. Jego wysoko oceniane umiejętności i postawa zyskały mu ogromny szacunek mieszkańców, którzy żegnali go owacjami, gdy w 1919 r. wyruszał do Paryża jako szef Polskiej Misji Wojskowej.

Józef Piłsudski, Tadeusz Rozwadowski i Kazimierz Sosnkowski
Józef Piłsudski, Tadeusz Rozwadowski i Kazimierz Sosnkowski fot. Centralne Archiwum Wojskowe, Wikimedia Commons, public domain

W Paryżu z powodzeniem zabiegał o pomoc dla Polski – logistyczną, polityczną i wojskową. Po powrocie do kraju, w najbardziej krytycznym momencie wojny polsko-bolszewickiej, ponownie objął funkcję szefa Sztabu Generalnego. To właśnie wtedy, latem 1920 r., opracował plan kontrofensywy, który doprowadził do spektakularnego zwycięstwa nad Armią Czerwoną w Bitwie Warszawskiej. Mimo że Piłsudski przejął większość zasług, wielu historyków uznaje dziś Rozwadowskiego za rzeczywistego architekta tego ważnego zwycięstwa, które uchroniło Europę przed komunizmem.

Konfrontacja z sanacją

Po wojnie generał Tadeusz Rozwadowski objął funkcję Generalnego Inspektora Jazdy i aktywnie działał na rzecz modernizacji armii. W swoich koncepcjach wojskowych przewidywał konieczność szybkiego reagowania na zagrożenia ze wschodu i zachodu, postulując utworzenie specjalnych jednostek szybkiego reagowania, wyposażonych m.in. w broń pancerną. Postulował również rozbudowę polskiej armii o silne lotnictwo.

Jednak jego rosnąca krytyka wobec upolitycznienia armii i niechęć do kultu jednostki, jaką otaczano marszałka Józefa Piłsudskiego, przysporzyły mu wrogów. W maju 1926 r., gdy Piłsudski przeprowadził zbrojny zamach stanu, Rozwadowski jako legalista stanął po stronie rządu i objął dowództwo obrony Warszawy. Mimo ogromnej przewagi sił Piłsudskiego, generał wierzył w możliwość pokojowego zakończenia konfliktu.

Po kapitulacji i ustąpieniu prezydenta Wojciechowskiego, Rozwadowski został internowany. Warunki, w jakich go przetrzymywano, były skandaliczne. Trafił do celi z pospolitymi przestępcami, przebywał w zimnych i zniszczonych pomieszczeniach, co znacznie podkopało jego zdrowie. Został uwolniony dopiero rok później, po protestach społecznych.

Tajemnicza śmierć i spuścizna

Wkrótce po wyjściu na wolność, generał Rozwadowski poważnie zachorował. Cierpiał na niezdiagnozowane dolegliwości, których lekarze nie potrafili leczyć. W 1928 r. zmarł nagle podczas operacji wyrostka robaczkowego. Wokół jego śmierci narosły liczne spekulacje – mówiło się o otruciu, o działaniu wolno działającej trucizny, a także o celowej interwencji podczas operacji. Brak zgody władz na przeprowadzenie sekcji zwłok tylko podsycał te podejrzenia.

Tadeusz Rozwadowski został pochowany na Cmentarzu Obrońców Lwowa – wśród swoich żołnierzy. Jego pogrzeb zgromadził tłumy, a przemówienia nad trumną miały charakter manifestacji pamięci i sprzeciwu wobec zapomnienia, w jakie popadł generał.

Generał Tadeusz Jordan Rozwadowski był nie tylko wybitnym strategiem i oficerem, ale także człowiekiem honoru. Umiał zwyciężać bez pychy i przegrywać bez nienawiści. Nie zabiegał o sławę, nie dążył do zemsty, nawet wtedy, gdy padł ofiarą politycznych represji. Historia potraktowała go niesprawiedliwie, przypisując innym jego zasługi, a jego samego skazując na zapomnienie.

Reklama

Dziś coraz częściej powraca się do jego postaci – jako współtwórcy „cudu nad Wisłą”, myśliciela i stratega wojskowego, człowieka, który poświęcił życie służbie ojczyźnie. Może to właśnie teraz jest czas, by Tadeusz Rozwadowski wrócił do narodowej pamięci. Nie jako konkurent Piłsudskiego, ale jako jego równorzędny towarzysz w walce o wolną Polskę.

Nasza autorka

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Pisze przede wszystkim o eksploracji kosmosu, astronomii i historii. Związana z Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz magazynami portali Gazeta.pl i Wp.pl. Ambasadorka Śląskiego Festiwalu Nauki. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”.
Reklama
Reklama
Reklama