Murchison to jeden z najsłynniejszych meteorytów, jakie kiedykolwiek znaleziono na Ziemi. 28 września 1969 r. spadł w okolicach niedużej miejscowości Murchison w australijskim stanie Victoria. Po przeszukaniu 35 km kw. znaleziono 100 kg pozaziemskich skał. Największy kawałek, ważący 7 kg, trafił do naukowców z Uniwersytetu Melbourne. Inne znajdują się w muzeach w Australii i Stanach Zjednoczonych. 

Meteor Murchison swoją sławę zawdzięcza odkryciom naukowym, których był źródłem. Naukowcy, badający go w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, ustalili m.in., że zawiera aminokwasy pozaziemskiego pochodzenia. Ponadto odkryto w nim również rybozę (cukier wchodzący w skład RNA). Dwa lata temu zaś wykazano, że Murchison zawiera pył kosmiczny, którego wiek oszacowano na ponad 5 mld lat. 

Oznacza to, że meteoryt powstał jeszcze przed uformowaniem się Ziemi. Zatem wszystko, co znajduje się w jego składzie, istniało w kosmosie przed tym, jak pojawiła się w nim nasza planeta. Naukowcy dostali więc kolejny dowód potwierdzający hipotezę, że życie pochodzi z kosmosu

Ile meteorytów poddano badaniom? 

Opisany meteoryt należy do chondrytów węglistych. To typ kamiennych meteorytów o kruchej budowie, które często rozpadają się podczas przelotu przez ziemską atmosferę. Do chondrytów węglistych należy również Murray – meteoryt, który spadł w 1950 r. w Kentucky. A także Tagish Lake, który dwadzieścia dwa lata temu został znaleziony w Kanadzie. 

Meteoryt Murchison to przykład chondrytu węglistego. fot. Christies.com

Wszystkie te 3 meteoryty zostały właśnie ponownie przebadane przez naukowców z japońskiego Uniwersytetu Hokkaido. Ich praca na ten temat została opublikowana w czasopiśmie naukowym „Nature Communications”. 

Co znaleziono w składzie meteorytów? 

Skład chemiczny meteorytów został przeanalizowany z nieosiągalną wcześniej superdokładnością. Badanie przyniosło zaskakujące rezultaty: okazało się, że meteoryty zawierały zasady azotowe: purynowe i piramidynowe. To związki chemiczne, które stanowią podstawowy budulec RNA i DNA. 

DNA stanowi łańcuch, którego szkielet zbudowany jest z fosforanu i cukru. Do tego szkieletu przyczepione są zasady azotowe. Zasady purynowe to adenina i guanina, a pirymidynowe: cytozyna, tymina i uracyl (występujący w RNA). Ich obecność w meteorytach – a szczególnie w meteorycie Murchison – wskazuje, że chemiczne cegiełki, dające początek związkom przenoszącym informacje genetyczne, są dość powszechne w kosmosie. 

„Nasze badania sugerują, że te klasy związków organicznych są wszechobecne w środowiskach pozaziemskich zarówno w Układzie Słonecznym, jak i poza nim” – napisali badacze w swojej pracy. 

Czy życie przybyło na Ziemię z kosmosu? 

Związki organiczne musiały powstawał w wyniku fotochemicznych reakcji na długo przed uformowaniem się Układu Słonecznego. Na samym początku istnienia Ziemi – w okresie od 4 do 3,8 mld lat temu – była ona szczególnie często bombardowana przez meteoryty. 

Naukowcy uważają, że właśnie wtedy cegiełki życia zostały dostarczone przez meteoryty na naszą planetę. „Ich pojawienie się odegrało istotną rolę w chemicznej ewolucji zachodzącej w początkowym okresie istnienia Ziemi” – podsumowali badacze. 

Źródło: Nature CommunicationsMuseum Victoria 

Czytaj więcej fascynujących artykułów: