Wiele zwierząt, w tym  rysie , niedźwiedzie czy wilki, musi wędrować w poszukiwaniu pożywienia, partnera i miejsca do rozrodu – mówi Stefan Jakimiuk, kierownik projektu „Duże drapieżniki w Polsce”. - Na swoich migracyjnych trasach spotykają wiele barier. Najtrudniejszymi do pokonania i jednocześnie najbardziej niebezpiecznymi przeszkodami są drogi. Przy próbie ich pokonania duża część zwierząt ginie. W ostatnim dziesięcioleciu liczba pojazdów silnikowych w Polsce wzrosła z 14 do 21 mln, a wraz z nimi liczba wypadków drogowych z udziałem dzikich zwierząt. W 2009 roku policja odnotowała w Polsce ponad 17,5 tys. zdarzeń z udziałem zwierząt, zarówno hodowlanych i dzikich. Jeśli przyjmiemy, że zaledwie co czwarty kierowca zgłasza taki wypadek, rzeczywiste liczby będą wielokrotnie większe. Zwierzę w starciu z rozpędzonym samochodem nie ma praktycznie żadnych szans na przeżycie. W 98% przypadków kolizji takie zwierzęta jak sarny czy jelenie ponoszą śmierć na drodze lub w wyniku poniesionych obrażeń. Ofiarami kolizji stają się również osierocone w wyniku śmierci swoich rodziców młode. Zatem rzeczywisty wymiar strat spowodowanych przez kolizje jest wielokrotnie większy niż podają statystyki. Przyczynami kolizji jest przede wszystkim nierozważna jazda. Brakuje też odpowiednich, bezkolizyjnych przejść przez drogi, przeznaczonych dla dzikich zwierząt. Zderzenie rozpędzonego auta ze zwierzęciem ważącym kilkaset kilogramów jest niebezpieczne także dla ludzi uczestniczących w kolizji – rannych w wypadkach jest 2% uczestników (w Polsce jest to średnio ponad 200 osób rocznie), ofiary śmiertelne wśród ludzi zdarzają się w 0.04% wypadków, w 2009 roku było to 7 osób. Wystarczy, że zdejmiemy nogę z gazu, przejeżdżając przez obszar, gdzie drogę mogą nam przebiec dzikie zwierzęta – przypomina Bronisław Cieślak, odtwórca roli słynnego porucznika Sławomira Borewicza i Ambasador akcji WWF – W ten prosty sposób zadbamy o nasze bezpieczeństwo i nie przyczynimy się do śmierci zwierząt. Apeluję też do wszystkich kierowców, aby zgłaszali wszystkie przypadki zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt, korzystając za pośrednictwem strony www.wwf.pl W ramach kampanii WWF, „Zwolnij!, Zwierzę na drodze”, została uruchomiona specjalna strona internetowa, www.zwolnij.wwf.pl. Każdy kto ma dostęp do Internetu, może za pośrednictwem tej strony zgłosić zdarzenie z udziałem zwierzęcia na drodze, zaznaczając je na mapie i wypełniając specjalną ankietę.
Brak pełnych danych o kolizjach ze zwierzętami – zaledwie ¼ kierowców zgłasza wypadek z udziałem zwierzęcia - uniemożliwia wyznaczenie miejsc, gdzie powinny powstać specjalne przejścia bądź inne ułatwienia dla wędrujących zwierząt. Można to zmienić – twierdzi Paweł Średziński z WWF Polska. - Jeśli kierowcy i wszyscy użytkownicy dróg, zaczną zgłaszać takie wypadki, posiądziemy wiedzę, którą wykorzystamy do poprawy bezpieczeństwa zwierząt i ludzi. Budowa nowych przejść, ustawianie tablic i znaków ostrzegających o możliwości kolizji ze zwierzęciem oraz zmiana zachowań kierowców na drogach, zwłaszcza po zmierzchu, to działania, które powinny pomóc w bezpieczeństwie na drogach.
WWF dzięki wsparciu Policji będzie również rozdawał kierowcom specjalne naklejki z instrukcją jak unikać kolizji ze zwierzęciem i jak postępować, jeśli już do kolizji dojdzie. Z kolei w ramach współpracy z Programem Pierwszym Polskiego Radia przygotował specjalny spot radiowy, w którym zachęca kierowców do bezpiecznej jazdy i zgłaszania wypadków za pośrednictwem strony www.zwolnij.wwf.pl
Partnerami akcji są: Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji i PZM.  Patroni: Program Pierwszy Polskiego Radia i Auto Świat.
Kampania jest realizowana w ramach projektu "Ochrona gatunkowa rysia, wilka i niedźwiedzia w Polsce" przy dofinansowaniu ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego