Dziś podjęte decyzje czasem ocenić można dopiero po latach, bywa że kilkudziesięciu. Dlatego w każdym nadleśnictwie rytm prac wyznacza precyzyjny tzw. plan urządzenia lasu. To najważniejszy dokument, który stanowi podstawę gospodarowania we wszystkich dziedzinach - od sadzenia i pielęgnowania młodników, przez ochronę drzewostanów na przykład przed pożarami i owadami, aż po przygotowanie szlaków i ścieżek na potrzeby dla turystów. Gospodarowanie zgodnie z tym planem daje gwarancję, że lasów w Polsce nie zabraknie.

– Co roku rozbudowujemy leśną infrastrukturę turystyczną, stworzyliśmy 22 tys. km szlaków pieszych, 21 tys. km tras rowerowych, 7300 km tras konnych, oferujemy blisko 4 tys. miejsc noclegowych w naszych obiektach – mówi Adam Wasiak, dyrektor generalny Lasów Państwowych.

Oczywiście nie wszystko da się przewidzieć i zaplanować. W końcu las jest żywym organizmem, który rządzi się swoimi prawami. Jeśli człowiek je zlekceważy, skutki mogą być opłakane. Przykładem niech będzie klęska ekologiczna, która na przełomie lat 70. i 80. XX w. dotknęła Karkonosze i Góry Izerskie. Tamtejsze drzewostany świerkowe, osłabione przez zanieczyszczenia, suszę i szkodniki, pousychały. Prawdziwą przyczyną katastrofy były jednak decyzje podjęte jeszcze w XIX w. W tamtych czasach faworyzowano gatunki iglaste, głównie sosnę i świerka. W Karkonoszach i Izerach zasadzono więc świerki tam, gdzie powinny rosnąć jodły i buki. W konsekwencji po latach kilkanaście tysięcy hektarów górskich stoków trzeba było obsiać i obsadzić na nowo, co wymagało ogromnego wysiłku leśników.

Sytuacja w Sudetach stała się dla Lasów Państwowych impulsem do stworzenia Leśnego Banku Genów Kostrzyca niedaleko Jeleniej Góry. Przypomina on trochę Arkę Noego, bo gromadzi nasiona drzew i roślin z całego kraju. W razie sytuacji awaryjnej – podobnej do tej w Sudetach – posłużą do odtworzenia lasu. Przydają się też do prowadzonego od lat 70. ubiegłego wieku programu przebudowy drzewostanów. Chodzi o dopasowanie gatunków drzew do miejsc i warunków, m.in. rodzaju gleby. Efekty tego programu już widać – mamy coraz więcej lasów mieszanych, z dębem i bukiem, a mniej jednorodnych borów sosnowych. Wszystkie te działania służą zdrowiu lasów. Zależność jest tu prosta – im większa różnorodność gatunków, tym większa odporność na wszelkie plagi. To z kolei gwarantuje utrzymanie lasów w dobrej kondycji.

Infografika: Powierzchnia zajmowana przez gatunki panujące w lasach znajdujących się w zarządzie LP (BULiGL, GUS)

O tym, jak urodziwe mamy lasy, można przekonać się w konkursie, który rusza 28 kwietnia na stronie lasypanstwowe.national-geographic.pl. Każdy może wybrać najpiękniejszy według niego leśny zakątek i wygrać nagrodę – w sam raz na majówkę. Zwycięskie miejsca zagoszczą na łamach sierpniowego numeru National Geographic Traveler. Czy wiesz, że:

•    Lasy Państwowe mają już 90 lat! •    W Polsce mamy 430 nadleśnictw. Dla każdego z nich jest opracowywany plan urządzenia lasu na 10 lat i zatwierdzany przez ministra środowiska.

•    Więcej o pracy leśników i historii leśnictwa można się dowiedzieć w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie. To klimatyczne miejsce położone na terenie XIX-wiecznego zespołu zamkowo-parkowego niedaleko Kalisza.

•    Sosna występuje w całej Eurazji, ale najlepsze warunki do rozwoju ma
w Polsce. Dlatego mamy wiele cennych tzw. ekotypów, takich jak sosna
taborska czy augustowska.

•    W latach 1945–2012 zmieniła się struktura drzewostanów w Lasach
Państwowych. Powierzchnia lasów liściastych zwiększyła się
z 13 do 23,2 proc.

•    Drzewa liściaste przez to, że zrzucają liście na zimę, lepiej znoszą zanieczyszczenie powietrza niż gatunki iglaste. To powód, dla którego w miastach widzi się bardzo mało sosen czy świerków. Infografika: Dominujące Gatunki Drzew w Lasach Państwowych