Odnalezienie wraku słynnego statku Endurance, który zatonął 107 lat temu, to jedno z najważniejszych odkryć ostatnich tygodni, jeśli nie miesięcy i lat. To jednak niejedyny sukces nurków-eksploratorów w ostatnim czasie.

S. S. „Atlanta” odnaleziony po 130 latach

W lipcu ubiegłego roku badacze trafili na wrak S. S. „Atlanta” podczas mapowania dna Jeziora Górnego (pogranicze Ameryki Północnej i Kanady) przy pomocy impulsów akustycznych. Wówczas nie byli jeszcze pewni swojego odkrycia. Ich domysły potwierdziły się w sierpniu, kiedy skorzystali z podwodnego zdalnie sterowanego pojazdu z kamerą – zapis pokazał tabliczkę z napisem S. S. „Atlanta”. Nagranie potwierdziło też relacje ocalałych z 1891 r. dotyczące trzech masztów uszkodzonych w czasie burzy.

– Rzadko zdarza się, że znajdujemy wrak statku z tak wyraźną tabliczką. Ta z napisem S. S. „Atlanta” naprawdę się wyróżnia. Wrak statku jest bogato zdobiony. Po 130 latach dnie jeziora wciąż wygląda pięknie – powiedział Bruce Lynn, dyrektor wykonawczy Towarzystwa Historycznego Wraków Wielkich Jezior (GLSHS).

Dlaczego statek zatonął?

Statek zatonął 4 maja 1891 r. Jego wrak jest zanurzony w Jeziorze Górnym na głębokości 198 m, około 56 km od Deer Park w stanie Michigan. Po Morzu Kaspijskim Jezioro Górne to największe słodkowodne i drugie co do wielkości jezioro na świecie. Towarzystwo Historyczne Wraków Wielkich Jezior poinformowało o swoim odkryciu w marcu br.

Atlanta była holowana przez parowiec Wilhelm. Nagła burza okazała się zbyt silna dla liny holowniczej, która pękła. Bez żagli Atlanta nie miała szans wygrać z żywiołem. Kiedy statek zaczął tonąć podczas sztormu, załoga próbowała wypompować wodę zalewającą kadłub. Wysiłki były jednak daremne. Po ewakuowaniu się sześciu marynarzy i kucharka przez dziewięć godzin dryfowali w szalupie ratunkowej. Łódź przewracała się dwukrotnie. Ratownik zauważył marynarzy dopiero w odległości 180 m od brzegu. Wzburzone fale utrudniały jednak pomoc. Finalnie z wody udało się uratować tylko dwóch członków siedmioosobowej załogi.

Wraki statków nie dla wszystkich

Na dnie Jeziora Górnego znajdują się setki wraków statków. Większość z nich została zatopiona w podczas rewolucji przemysłowej, kiedy po Wielkich Jeziorach transportowano węgiel i rudy żelaza. Szacuje się, że w regionie utonęło łącznie 6 tys. statków i ponad 30 tys. ludzi.

S. S. „Atlanta” to niejedyny wrak statku odkryty w zeszłym roku przez Towarzystwo Historyczne Wraków Wielkich Jezior. Tylko latem znaleziono ich w sumie dziewięć. W październiku badacze trafili na trzy kolejne maszyny. Wszystkie pozostaną pod wodą. Prawo w stanie Michigan zakazuje usuwania zatopionych obiektów z Wielkich Jezior.

Źródła: Smithsonian Magazine, Shipwreck Museum