Naukowcy zrekonstruowali podróż mamuta za pomocą chemicznych „znaczników GPS” zachowanych w jednym z jego kłów. Autorzy badania wyjaśniają, że każde miejsce na Ziemi ma odrębną sygnaturę chemiczną opartą na różnicach w jego geologii. 

Proporcje różnych izotopów pierwiastków obecne w podłożu skalnym i wodzie tworzą unikalny profil, specyficzny dla każdego miejsca na Ziemi. Profil ten pozostaje spójny przez tysiąclecia i stanowi swoisty „odcisk palca” danego regionu, który można znaleźć w roślinach, skałach, a nawet – szczątkach zwierząt.

Gdy przed tysiącami lat mamuty włochate pasły się na arktycznych równinach, te tzw. sygnatury izotopowe pozostawiły ślad w ich rosnących kłach. Tym sposobem jeden z kłów mamuta stał się doskonałym zapisem wszystkich miejsc, jakie zwierzę odwiedziło za życia – z dokładnością niemal co do dnia.

Mamut przemierzał tereny Alaski i Kanady

Do tej pory nikt nie analizował chemicznych znaczników GPS na całej długości kła mamuta. To zdecydowanie największe i najbardziej wszechstronne badanie tego rodzaju – mówi współautor badania Matthew Wooller, paleoekolog z University of Alaska Fairbanks.

Analiza chemiczna kła pokazała, że zwierzę przemierzało tereny dzisiejszej Alaski i Kanady. Pokonywało je tak wiele razy, że łączny dystans tych wędrówek odpowiada niemal dwóm okrążeniom Ziemi. Zdaniem autorów badania to ważna wskazówka dotycząca tego, dlaczego mamuty wyginęły.

Chociaż naukowcy wiedzą sporo o diecie, genetyce i środowisku mamutów włochatych, wgląd w historie pojedynczych zwierząt jest ograniczony. W nowych badaniach analiza kła o długości 1,7 metra wykazała, że należał on do samca mamuta, który zmarł około 17 100 lat temu, gdy miał co najmniej 28 lat

Historia mamuta zapisana w kości

Naukowcy przecięli kieł, aby odsłonić warstwy wzrostu, które przypominają słoje drzewa. Następnie wykorzystali lasery do zbadania składu chemicznego ciosów w około 340 tys. punktów na całej długości kości, po czym porównali profile izotopowe z każdego z punktów z danymi geologicznymi Alaski i północno-zachodniej Kanady. 

W kolejnym kroku użyli algorytmu komputerowego do wyznaczenia najbardziej prawdopodobnych tras, które mógł pokonywać mamut – cofając się od miejsca, w którym znaleziono jego szczątki. Okazało się, że mamut spędził większość swojego wczesnego życia w dorzeczu Jukonu i na obszarze obecnej Alaski, gdzie wielokrotnie odbywał dalekie podróże między mniejszymi terytoriami. Zachowanie migracyjne jest podobne do zachowań współczesnych grup słoni, co sugeruje, że młody mamut poruszał się ze stadem.

W wieku około 16 lat wzór izotopowy w ciosie staje się bardziej zmienny. Mamut prawdopodobnie wędrował na większe odległości w mniej regularny sposób niż wcześniej. Może to wskazywać, że pozostawił swoje stado, aby swobodnie wędrować, co jest również charakterystyczne dla dojrzałych samców współczesnych gatunków słoni.

W ciągu ostatniego półtora roku życia zwierzęcia, jego podróże zostały znacznie ograniczone i skupiły się w pobliżu północnego wybrzeża Alaski, w obrębie koła podbiegunowego. Charakterystyczny wzór izotopowy zarejestrowany u nasady kła samca wykazał, że zwierzę prawdopodobnie zmarło z głodu.

Odkrycie potwierdza teorię, że za wyginięcie mamutów może odpowiadać ocieplenie ówczesnego klimatu i utrata siedlisk. Inna z dominujących teorii mówi, że za wymarcie tych starożytnych gigantów odpowiadają praludzie i rozwój kultury łowieckiej. 

 

Źródło: Science.