San Giorgio Bigarello to niewielka gmina położona w regionie Lombardia w północnych Włoszech. Znajduje się ok. 130 km na wschód od Mediolanu. Władze gminy zleciły w ubiegłym roku prace budowlane, dlatego na miejsce rutynowo przybyli archeolodzy. Chociaż w regionie w przeszłości dokonywano interesujących znalezisk archeologicznych, wyniki najnowszych badań zaskoczyły wszystkich.

Włoskie cmentarzysko z epoki miedzi

Włoskie media poinformowały, że badaczom udało się odkryć dużą nekropolię z epoki miedzi, zwanej również chalkolitem lub eneolitem. To jedna z prehistorycznych epok, która była okresem przejściowym pomiędzy epokami kamienia i brązu. To właśnie wtedy w ludzkich społecznościach pojawiły się pierwsze wyroby z metalu, głównie miedzi. Stąd wywodzi się nazwa epoki.

– Odkrycie dużej nekropolii z epoki miedzi w San Giorgio Bigarello okazało się zaskoczeniem zarówno ze względu na liczbę odkopanych grobowców, jak i dane archeologiczne, które mogą być bardzo cenne dla badaczy – przekazali w oświadczeniu naukowcy. W sumie archeologom udało się zidentyfikować 22 grobowce.

Pochówki z wysokiej jakości bronią

Pierwsze pochówki odkopano w listopadzie 2023 roku. W styczniu i w lutym kontynuowano prace, a następnie zbadano wnętrza każdego z nich. – Nie było to odizolowane grobowce. W rzeczywistości stanowiły część większego cmentarzyska, którego dokładne proporcje na przestrzeni tysiącleci zaginęły – twierdzą uczeni.

– W wielu grobowcach znajdował się zestaw broni krzemiennej: sztylety, doskonałe groty strzał i inne ostrza. Co więcej, archeolodzy z SAP (włoskiego towarzystwa archeologicznego, przyp. red.) pod kierunkiem Simone Sestito odnaleźli również przedmioty osobiste, które prawdopodobnie pochodzą z IV tysiąclecia p.n.e. – czytamy w oświadczeniu.

Czy to nekropolia wojowników?

Analiza wykazała, że ostrza wykonano z niezwykłą starannością i zaawansowaną wiedzą technologiczną. Dlatego badacze stawiają tezę, że była to nekropolia, w której grzebano prehistorycznych wojowników, być może nawet najlepszych z najlepszych.

– W niektórych grobowcach znajdowały się także przedmioty pochówkowe, takie jak naszyjniki wykonane z koralików ze steatytu – powiedział w rozmowie z „Live Science” Simone Sestito. – Znaleźliśmy co najmniej sześć lub siedem grobowców w bardzo dobrym stanie – skomentował archeolog i dodał, że niektóre sztylety są tak ostre, jakby zostały wykonane kilkaset, a nie kilka tysięcy lat temu.

Badacze dodali, że doskonały stan zachowania wynika z położenia cmentarzyska. Znajdowało się ono bowiem na piaszczystym wzgórzu. Warunki naturalne sprawiły, że szkielety przetrwały w dobrym stanie.

– Warunki jak na nekropolię były świetne, ponieważ piasek umożliwiał konserwację kości – powiedział Sestito. Stan ich zachowania zrobił na nas wrażenie, zwłaszcza że grobowce znajdowały się zaledwie około 10 centymetrów pod powierzchnią ziemi – wyjaśnił archeolog.

Czas na analizę DNA szczątków

Co ciekawe, badacze zaobserwowali, że większość szkieletów znajdowała się na lewym boku, z nogami ugiętymi w kierunku klatki piersiowej. Przypominało to pozycję embrionalną. Z kolei ich głowy były skierowane w kierunku północno-zachodnim.

– Ułożenie ciał sugeruje, że mogło istnieć pewne podobieństwo do kultury epoki miedzi z północnych Włoch, znanej jako kultura Remedello – powiedział Sestito. Członkowie tej kultury chowali swoich zmarłych w niemal identyczny sposób. Remedello występowała na obszarze Lombardii, Toskanii, Emilii.

W ceramice i wyrobach z miedzi widać bardzo silne wpływy kultury pucharów dzwonowatych. Jej przedstawiciele również umieszczali w grobowcach bogate przedmioty pogrzebowe, takie jak biżuteria, narzędzia krzemienne i wyroby z miedzi.

Sestito poinformował, że jego zespół planuje teraz przeprowadzić analizę DNA szkieletów, aby dowiedzieć się, kim dokładnie byli ludzie pochowani na cmentarzysku w San Giorgio Bigarello.

Źródło: Archeo Reporter