Badania naukowe dowodzą, że tradycja grzebania zmarłych może sięgać nawet czasów prehistorycznych. Dwa lata temu na łamach czasopisma „Scientific Reports” opublikowano artykuł, w którym stwierdzono, że już neandertalczycy mogli chować swoich zmarłych. Sprawa jednak nie jest tak oczywista i nie wszyscy badacze zgadzają się co do tej tezy. Dużo więcej dowodów na ceremonie pogrzebowe pochodzi z czasów starożytnych i neolitu.

Archeolodzy odnaleźli „magicznie” zabezpieczony grobowiec

Ludzie grzebali zmarłych z różnych powodów. Zazwyczaj chodziło jednak o wiarę. Ludzie bali się śmierci tak bardzo, jak jej nie rozumieli. Tak jest z resztą do dzisiaj. W ciągu ostatnich kilku tysięcy lat niektóre religie upadły, a ich miejsce zastąpiły nowe wyznania. To, co je łączy to uczucie niepewności i obawa przed życiem po życiu. Również przed złymi duchami i demonami.

Najnowsze wykopaliska na stanowisku archeologicznym Sagalassos, w południowo-zachodniej Turcji, ujawniły grobowiec z czasów rzymskich. Archeolodzy twierdzą, że jest to wyjątkowa krypta, ponieważ zawierała zabezpieczenia, które są silnie powiązane z wiarą w magię i ochronę przed złem. Datowanie radiowęglowe wykazało, że miejsce pochodzi z połowy II wieku n.e.

We wnętrzu grobowca archeolodzy odnaleźli pozostałości stosu kremacyjnego, wokół którego rozrzucono 41 celowo wygiętych gwoździ. Co więcej, grób otaczały równo ułożone cegły, a góra została obłożona warstwą wapiennego tynku. Naukowcy przeprowadzili badania, aby dowiedzieć się więcej o zmarłym, którego szczątki znajdowały się w środku. Okazało się, że był to dorosły mężczyzna, który prawdopodobnie był skremowany właśnie w miejscu krypty.

Zmarły został skremowany w nietypowy dla czasów rzymskich sposób

Badania zostały opublikowane na łamach czasopisma naukowego „Antiquity”. Uczeni przyznają, że była to niezwykła i bardzo rzadka praktyka w czasach Cesarstwa Rzymskiego. – W historii odnaleziono już tysiące pochówków z całego świata rzymskiego, które ujawniały najróżniejsze praktyki i obrzędy pogrzebowe. Niektóre grobowce wyróżniają się czasem nietypowymi i wyjątkowymi cechami, tak jak odkryty przez nas w Sagalassos – piszą autorzy badania.

– To, co jest zadziwiające, to fakt, że zwłoki zostały skremowane dokładnie w miejscu pochówku, co nie było popularne w tamtych czasach. Co więcej, „potrójne zabezpieczenie” zmarłego świadczy o tym, że wiara w magię i złe duchy mogła być bardziej powszechna, niż sądziliśmy – twierdzą naukowcy z Uniwersytetu w Cambridge.

Warto zaznaczyć, że kremacje typowe dla epoki rzymskiej polegały na rozpaleniu stosu pogrzebowego, spaleniu na nim ciała, a następnie zebraniu prochów i umieszczenia ich w urnie, którą chowano w specjalnej krypcie.

Nie wiadomo dokładnie, czego bali się ludzie, którzy pochowali zmarłego

Archeolodzy twierdzą, że ludzie, którzy pogrzebali zmarłego, prawdopodobnie obawiali się, że jego duch powróci po śmierci. Połączenie trzech nietypowych zwyczajów pogrzebowych w jednej krypcie może świadczyć o tym, że człowiek ten za życia był na swój sposób przerażający lub niebezpieczny.

Z drugiej strony, sposób zabezpieczenia grobowca nie pasuje do jego wyposażenia. Archeolodzy twierdzą, że w krypcie znajdowały się typowe dla okresu rzymskiego przedmioty pogrzebowe. – Wygląda na to, że zmarły został pochowany w sposób godny i tradycyjny. To może oznaczać, że za ceremonię odpowiadała rodzina tej osoby – sugerują autorzy badania.

Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że zmarły cierpiał na bardzo poważną chorobę, której konsekwencje mogły przerażać innych. – Niezależnie od tego, czy przyczyna śmierci zmarłego była traumatyczna, tajemnicza, czy też była wynikiem choroby, ta osoba pozostawiła żywych w strachu przed jej duchem – przyznają naukowcy z Cambrigde.

Źródło: Antiquity