Miniony rok zakończył się bardzo owocnie dla norweskich archeologów. Do list osiągnięć mogą dodać dwa ważne odrycia na terenie Parku Średniowiecznego w Oslo. Wykopali bowiem kość z wyrytym nordyckim napisem i kawałek drewna również z napisem w języku nordyckim oraz łacinie. Naukowcy z Norweskiego Instytutu Badań nad Dziedzictwem podkreślają, że runiczna kość to pierwsze takie znalezisko w Oslo od 30 lat.

Średniowieczne runy – pierwsze takie odkrycie od lat

Runy fascynują Norwegów – w końcu są jednym z najciekawszych i najbardziej tajemniczych elementów ich bogatej historii. Wielu archeologów marzy o tym, żeby znaleźć zapisy sprzed lat, jednak takie odkrycia są dość rzadkie. Nie dziwne więc, że Solveig Thorkildsen początkowo nie mogła uwierzyć własnym oczom. Dopiero kiedy wzięła przedmiot do ręki, zauważyła, że ktoś rzeczywiście wyrył na nim 14 run. Archeolodzy z NIKU przewidują, że kość żebrowa należała najprawdopodobniej do dużego konia lub krowy. Do tej pory w Oslo znaleziono tylko 27 kości z wyrytymi runami.

Runiczna kość / fot. Jani Causevic, NIKU

Radość naukowców była jeszcze większa, kiedy kilka dni później Thorkildsena Hornkjøl dokonała równie ekscytującego odkrycia. Badając rów, trafiła na kawałek drewna z wyrytymi runami. Ich pochodzenie datuje się na czasy średniowiecza. Kość i drewno nie zostały jeszcze zbadane w laboratorium, ale ze wstępnych analiz naukowców wynika, że runy zostały wyryte najprawdopodobniej między 1100 a 1350 r. Oba znalezione przedmioty pomogą archeologom w dowiedzeniu się więcej o ówczesnych mieszkańcach Oslo.

– Te odkrycia przypominają nam o różnorodnej wiedzy i zainteresowaniach ludzi w średniowieczu – komentuje Kristel Zilmer, ekspertka runologii z Uniwersytetu w Oslo, w oświadczeniu dla „Heritage Daily”.

Znaczenie runów

Badaczka zauważyła, że na kawałku drewna runy zostały wyryte na trzech z czterech boków. Co ciekawe, inskrypcje zawierają łacińską frazę manus Domine lub Domini. Te słowa sugerują, że runy mogły być wykorzystane do zapisania prostej modlitwy przez chrześcijan. Zilmer przyznaje, że w średniowieczu była to dość częsta praktyka. Obok słów modlitwy widnieje również nordyckie imię Bryngjerd – tak prawdopodobnie nazywała się autorka run.

Kawałek drewna z wyrytymi runami / fot. Jani Causevic, NIKU

Znaczenie run wyrytych na kości jest niejasne. Badacze domyślają się, że nordycki napis basmarþærbæin może być imieniem lub pseudonimem. Runolodzy podkreślają jednak, że nordyckie zapisy nie zawsze można tłumaczyć dosłownie. Ich znacznie różni się w zależności od kontekstu.

Źródło: Norweski Instytut Badań nad Dziedzictwem