Siłę nacisku szczęk wyraża się w Wielkiej Brytanii i USA w funtach na cal kwadratowy, czyli w PSI. W Polsce korzystamy z miary siły nacisku kilograma na centymetr kwadratowy, czyli kgf/cm².

Większość gatunków na naszej liście was nie zadziwi, ale porównania między niektórymi są naprawdę zaskakujące. Wiedzieliście, że hipopotamy gryzą mocniej od niedźwiedzi? Sprawdźcie sami, kto jest „najmocniejszy w mordzie” (bez urazy) w świecie zwierząt.

Krokodyl Różańcowy

fot. Getty Images

  • Siła ugryzienia: 260 kgf/cm²


To największy żyjący współcześnie gad, występujący między innymi w Azji Południowo-wschodniej, Australii i Indiach. Rozmiary największych osobników dochodzą nawet do 6,3 metrów, a waga przekracza tonę. Prawdziwy smok!

Nacisk jego szczęk mierzy dr Gregory Erickson, anatom i paleobiolog Stanowego Uniwersytetu Florydy. Przez dziesięć lat badał wszystkie 23 żyjące na Ziemi gatunki krokodyli. Rekordowy nacisk rzędu 3700 PSI (czyli 260 kgf/cm²) należał do ponad pięciometrowego osobnika i przewyższał innego słynnego drapieżnika Ameryki – aligatora.

Wspomnijmy jedynie dalekich przodków krokodyli, dinozaury, których nacisk szczęk Erickson liczył na podstawie dostępnych skamielin i innych danych. W 2017 ustalił prawdopodobny nacisk szczęk Tyrannosaurus rex na około 8000 PSI, czyli 562 kgf/cm².

Żarłacz biały

fot. Getty Images

  • Siła ugryzienia: 281 kgf/cm²


W 2008 roku Steve Wroe użył komputerowego modelowania na podstawie rentgenowskich zdjęć czaszek rekinów do wyliczenia siły nacisku szczęk żarłacza białego. Efekty obliczeń nie zostały zweryfikowane testami terenowymi. Nie dziwi nas to, trudno byłoby znaleźć ochotników.

Hipopotam

fot. Getty Images

  • Siła ugryzienia: 126 kgf/cm²

Paszcza hipopotama potrafi rozdziawić się na 180 stopni, do tego ma potężne kły dolne, dorastające nawet do 50 cm długości. Najprawdopodobniej hipopotam jest najpotężniejszym pod względem ugryzienia wegetarianinem na naszej planecie. Szczęki służą mu do obrony, to terytorialne zwierzę, które nierzadko bywa agresywne. Często musi bronić stad i siedlisk przed krokodylami. Naukowcom udało się zmierzyć tylko nacisk szczęk sami, samce okazały się zbyt agresywne do współpracy.