Łazik Perseverance – zwany powszechnie Percy – wylądował na Czerwonej Planecie w czwartek 18 lutego. Aby bezpiecznie osiąść na powierzchni Marsa, łazik musiał skorzystać ze spadochronu. Czasza spadochronu składała się z białych i czerwonych pasów, co przykuło uwagę obserwatorów misji. 

Szybko okazało się, że wzór nie był przypadkowy, zawierał w sobie ukryte zakodowane przesłanie. „Internetowi detektywi” potrzebowali sześciu godzin, aby złamać szyfr. Wbrew podejrzeniom niektórych „zapis” ukryty na materiale spadochronu nie zawiera wiadomości dla Obcych, którzy mogliby natknąć się na Percy’ego na Marsie. 

Komunikat w języku angielskim brzmi „Dare Mighty Things”, co oznacza „odważ się na rzeczy wielkie”. 

Fraza ta była używana jako motto NASA Jet Propulsion Laboratory (JPL), a zaczerpnięta została z przemówienia wygłoszonego przez amerykańskiego prezydenta Theodore'a Roosevelta w 1899 roku – wyjaśnia Science Alert

„O wiele lepiej jest odważyć się na wielkie rzeczy, odnieść chwalebne triumfy, nawet jeśli jest to porażka, niż zajmować pozycję z tymi biednymi duchami, które ani nie cieszą się, ani nie cierpią zbyt wiele, ponieważ żyją w szarym zmierzchu, który nie zna zwycięstwa ani porażki” - mówił ówczesny prezydent USA. 

 

 

O zaszyfrowanej w materiale spadochronu ukrytej wiadomości po raz pierwszy wspomniał Allen Chen, inżynier systemów w NASA. – Mamy nadzieję, że nasze wysiłki i inżynieria nie tylko pokażą niesamowitość nauki, ale także zainspirują innych. Czasami w naszej pracy zostawiamy w tym celu wiadomości, aby inni mogli je znaleźć. Dlatego zapraszamy wszystkich do spróbowania i pokazania swojej pracy – mówił w czasie transmisji z lądowania łazika. 

Internauci chętnie podjęli się zadania, a jako pierwszy – prawdopodobnie - na rozwiązanie zagadki wpadł student IT Abel Paf, który na Twitterze zamieścił zdjęcie spadochronu z krótki komentarzem: „Dare Mighty Things! Well done NASA!”.

 

 

Student przyznał, że wiadomość została rozszyfrowana przez niego i jego ojca, którzy stwierdzili, że szewrony spadochronu są ułożone w koncentryczne pierścienie, które są zapisem binarnym. Czerwone sekcje odpowiadają 1, a białe 0. Pierścienie można podzielić na bloki, które reprezentują liczby. Następnie należy dodać 64, aby przejść do alfabetu w kodzie ASCII. Na przykład pierwsza litera w kodzie to 0000000100, co daje liczbę 4. Po dodaniu 64 uzyskamy 68, co w ASCII odpowiada literze D.

Ten sposób wyjaśnia znaczenie wewnętrznych kręgów spadochronu. Z kolei zewnętrzny pierścień białych i czerwonych pasów zawiera litery i cyfry. Ten kod jako jeden z pierwszych złamał użytkownik Reddita podpisujący się jako tend0g. Okazuje się, że są to współrzędne geograficzne określające położenie NASA JPL - 34°11'58"N 118°10'31"W.

Wszystko ma znaczenie

Adam Steltzner z NASA JPL potwierdził, że internauci właściwie rozszyfrowali wiadomość. Nie jest to jednak jedyna tajna informacja przenoszona przez Percy’ego.

Grafika przedstawiająca promienie Słońca, znajdująca się na plakietce zawierającej chip z nazwiskami i wiadomościami od Ziemian, zawiera kolejną wiadomość. Słoneczne promienie to w rzeczywistości zapisane kodem Morse’a hasło: „Explore As One”.  

 

 

Na podwoziu Percy’ego znajduje się rodzinny portret wszystkich marsjańskich łazików NASA, na których uwieczniono wspólnie Sojourner, Spirit, Opportunity, Curiosity, Perseverance i Ingenuity.

Inżynierowie NASA przypominają, że Curiosity również zaniósł w kosmos ukrytą wiadomość. Była ona zapisana na kołach łazika, ale tu również trudno doszukiwać się poważniejszego przesłania. Były to bowiem jedynie litery JPL zapisane alfabetem Morse’a, które można było odczytać w