To właśnie ich arcytrudny język wykorzystali Amerykanie jako tajną broń podczas wojny na Pacyfiku - zamiast maszyn szyfrujących. Nigdy nie udało się złamać tego kodu, który do późnych lat 60. XX w. stanowił tajemnicę wojskową. Jego siłą było to, że język Nawahów nie wykazywał absolutnie żadnych podobieństw do języków azjatyckich ani europejskich. Na jego podstawie garstka  Nawahów opracowała kod radiowy; rozbierali oni angielskie pojęcia na pojedyncze litery i wyszukiwali takie angielskie słowa, które zaczynały się właśnie od tych liter. Potem dokonywali przekładu tychże słów na swój język, a następnie z początkowych liter tych wyrazów składali słowa szyfru. Indiański leksykon szyfrowy dopuszczał wiele możliwości literowania pojedynczego słowa, a tym samym otumaniał kompletnie wroga. Warto dodać, że indiańscy szyfranci byli wykorzystywani także podczas I wojny  światowej, ale wtedy pochodzili z plemienia Komanczów, których język znany był pewnej grupie Niemców i innych obcokrajowców. Tekst: Małgorzata Sienkiewicz