Templariusze, czyli Zakon Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, działali krótko, bo tylko od XII do XIV w. Pamięć o nich jest jednak żywa do dziś. Na przestrzeni wieków zakonnicy stali się bohaterami wielu legend, a powracającym motywem jest zaginiony skarb templariuszy.

Skarb templariuszy – prawda czy fikcja?

Członkowie Zakonu Templariuszy żyli w ubóstwie, zgodnie z ich mottem: "Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę". Żeby wstąpić do zgromadzenia, nowicjusze musieli zrzec się całego majątku. Dobra materialne przekazywano na rzecz zakonu. To właśnie one miały składać się na skarb Templariuszy. Poza surową regułą zakonnicy byli również znani z tego, że zapewniali ochronę wiernym pielgrzymującym do Ziemi Świętej. Dbali też o bezpieczeństwo chrześcijańskich placówek w Jerozolimie.

fot. Getty Images

Powszechnie było wiadomo, że templariusze posiadali ogromny majątek. W czasach świetności zakonnicy byli w posiadaniu dóbr ziemskich, budowali okazałe zamki i twierdze oraz dysponowali flotą morską. Aktywnie zajmowali się też handlem i innymi transakcjami finansowymi, takimi jak pożyczki. Skarb templariuszy miał być cenniejszy niż majątek niejednego władcy.

Sam król Francji Filip Piękny był dłużnikiem zakonu i to właśnie on, najprawdopodobniej z zazdrości, postanowił rozwiązać zgromadzenie. Zakonnicy zostali uwięzieni i osądzeni. Wielu templariuszy poniosło śmierć przez spalenie na stosie.

Po rozwiązaniu zakonu naukowcy i nie tylko zaczęli szukać dóbr materialnych ukrytych przez zakonników. Kilkadziesiąt lat temu trop padł na zamek Gisors w Normandii. Jeden ze strażników ogłosił wówczas, że znalazł podziemną komnatą wypełnioną kuframi. Nie chciał jednak zdradzać szczegółów swojego znaleziska.

Strzępki informacji o rzekomym skarbie wystarczyły, aby zwabić ciekawskich. Skarb templariuszy nie został jednak odnaleziony.

Gdzie jest ukryty skarb templariuszy?

Templariusze mieli spodziewać się krwawego końca ich zakonu. Według niektórych przekazów jeszcze przed akcją króla Filipa Pięknego zakonnicy zdążyli przetransportować swoje skarby daleko od Francji. Miała im do tego posłużyć flota morska. Gdzie dopłynęły statki z dobrami? Tego nie wiadomo. Nie ma też pewności, co znajdowało się na pokładach. Skarb templariuszy to mogły być zarówno złote monety, jak i księgi z cenną wiedzą.

Jedna z teorii mówi o tym, że templariusze mieli przekazać księgi do przepisania irlandzkim kopistom, a następnie popłynąć do Szkocji. Niektórzy wierzą, że zakonnicy brali nawet udział w bitwie pod Bunnockburn w czerwcu 1314 roku.

Skarb templariuszy w Polsce. Które miejsca są najbardziej prawdopodobne?

W legendach o skarbie templariuszy nie brakuje również polskiego akcentu. Niedługo po upadku Zakonu Templariuszy, znacząco umocniła się pozycja Krzyżaków. To miała być zasługa wsparcia finansowego od Ubogich Rycerzy.

Na uwagę zasługuje również fakt, że templariusze dysponowali posiadłościami w Chwarszczanach, Rurce i Czaplinku. Teoretycznie te miejsca, położone z dala od ówczesnego centrum wydarzeń w Europie, wydawały się więc dobrą skrytką. Do tej pory nie trafiono jednak na żadne potwierdzenie, jakoby skarb templariuszy miał być schowany na terenie Polski.

Choć minęły już setki lat, skarb templariuszy nadal wzbudza ogromne zainteresowanie. Pozostaje nam chyba jednak pogodzić się z tym, że nigdy nie dowiemy się, gdzie dopłynęła flota zakonników. Niewykluczone, że statki dotarły do różnych, oddalonych od siebie miejsc na świecie.