Przykładanie rozgrzanych szklanych baniek do pleców to bardzo stara metoda, podobna w działaniu do akupunktury. Na początku rozgrzewa się bańkę za pomocą ognia, a potem szybko przystawia do pleców. Ochładzające się wewnątrz naczynia powietrze szybko zmienia swoją powierzchnię i zaczyna zasysać skórę. Skutkiem ma być szybsza regeneracja mięśni, usuwanie toksyn z organizmu i poprawa krążenia. 
 

Metoda stała się od niedawna szczególnie popularna wśród amerykańskich celebrytów, między innymi korzystają z niej Justina Bieber, Victoria Beckham czy Jennifer Aniston. Ostatnio korzystają z niej także sportowcy, między innymi Michael Phelps.
 

Pojawiły się już także głosy przeciwne tej terapii u sportowców. Niektórzy uważają, że powinna być traktowana jako metoda dopingu. 
 

Źródło: PAP
 

Przeczytaj więcej o dopingu w sporcie oraz aferach z nim związanych w najnowszym numerze National Geographic Polska!