Angelo Mastropietro marzył o życiu pustelnika. Udało mu się spełnić swój sen, co więcej wyeliminować z niego charakterystyczne dla eremitów niewygody. Bo mieszkanie w 700-letniej jaskini to jedno, ale co z zimnem, wilgocią, brakiem mediów i tak dalej?
 

Żaden problem, pod warunkiem oczywiście, że masz odłożone ponad 160 tysięcy funtów brytyjskich. Angelo przeznaczył zbierane przez lata oszczędności życia właśnie na ten cel.
 

Przez lata robił karierę jako szef dużej australijskiej korporacji zajmującej się rekrutacją. Musiał jednak zmienić swoje życie w 2007 roku gdy zdiagnozowano u niego stwardnienie rozsiane, które na pewien czas go sparaliżowało. Gdy odzyskał możliwość swobodnego ruchu, postanowił spełnić marzenie o stworzeniu własnego domu, wśród tych samych plenerów lasu Wyre, które inspirowały J.R.R. Tolkiena przy tworzeniu Shire i Hobbitonu.
 

Nowoczesna jaskinia ma wszelkie udogodnienia, jakich potrzebuje 37-letni właściciel: od wentylacji w podłodze, elektryczności, wody, gigantycznego tarasu, aż po bezprzewodowy dostęp do internetu.
 

Na razie jaskinia służy właścicielowi głównie jak miejsce do wypoczynku, ale zamierza z czasem przeprowadzić się tu na stałe. 
 

Źródło: Barcroft TV