Ryby i dzieci głosu nie mają? Nic bardziej mylnego! Jak się okazuje, blisko 1000 gatunków ryb potrafi wydawać różne dźwięki. Co prawda daleko im do ptasich treli, ale mówienie, że są nieme to nieprawda. Część z nich porozumiewa się ze sobą właśnie dzięki dźwiękom.

Czy pod wodą jest cicho?

Jeszcze do niedawna źródła naukowe niewiele mówiły na temat rybich konwersacji. Nie było tajemnicą, że niektóre gatunki wydają dźwięki, jednak informacje te nigdy nie zostały skatalogowane. Dopiero zespół badawczy kierowany przez Audrey Looby, doktorantkę na Wydziale Rybołówstwa i Nauk Wodnych na University of Florida, przeprowadził szczegółowy przegląd bibliografii. W sumie naukowcy przeanalizowali prawie 3 tys. pozycji.

Amphichthys cryptocentrus / fot. Humberto Ramirez/Getty Images

Naukowcy wyszczególnili dane z ponad 800 różnych badań. W ten sposób ustalili, że 989 gatunków ryb na całym świecie aktywnie wydaje dźwięki. To odkrycie pozwoliło im stworzyć pierwszą bazę rybich dźwięków: Fish Sounds. Obecnie dostępnych jest 239 nagrań, ale baza cały czas się powiększa. Naukowcy planują wdrożyć system przesyłania formularzy, za pomocą którego użytkownicy będą mogli przesyłać pliki audio z odgłosami ryb oraz tworzyć interaktywne wyszukiwania.

Jak komunikują się ryby? Mają nieoczywiste sposoby

Autorzy badań zwrócili uwagę na to, że ludzie najprawdopodobniej od bardzo dawna wiedzieli, że ryby nie są do końca nieme. Temat ten podjął już ponad 2 tys. lat temu sam Arystoteles. Dowodów jest więcej, również w naszym życiu codziennym. Chociażby nazwy niektórych ryb w języki angielskim, przykładowo drum (bęben) czy croaker (panikarz).

Gdzie ryby są najgłośniejsze? Z badania wynika, że gatunki aktywnie dźwiękowo zamieszkują środowiska morskie i słodkie wody w prawie każdym regionie na świecie. Oto przykłady rodzajów ryb wydających dźwięki:

  • jesiotrowate,
  • węgorzokształtne,
  • samogłowy,
  • łososiowate,
  • babkowate,
  • sumokształtne,
  • pielęgnicowate.

Wiemy już zatem, że całkiem sporo gatunków ryb wydaje dźwięki. Pozostaje pytanie: jak to robią? Zamiast strun głosowych wykorzystują między innymi struktury kostne (klikanie i pocieranie), pęcherze pławne (jako bębny) lub wypuszczanie powietrza przez odbyt. Można powiedzieć, że komunikują się też dźwiękami gazów. Szeroka gama dźwięków służy im do przekazywania informacji o terytorium, pożywieniu czy rozmnażaniu. Ryby słyszą się z odległości, a to dlatego, że pod wodą dźwięk rozchodzi się szybciej niż na lądzie.

Ryby są podsłuchiwane i... uciszane

Choć rybie dźwięki służą wzajemnej komunikacji, słyszą ja również ptaki, delfiny i kraby. To ułatwia im życie w środowisku wodnym, w tym polowanie, ucieczkę przed byciem zjedzonym czy poszukiwanie najdogodniejszych siedlisk.

Wiele wskazuje na to, że szkodliwa działalność człowieka, chociażby przez zanieczyszczenia hałasem, utrudnia rybom wytwarzanie i słyszenie dźwięków niezbędnych dla przedłużenia gatunków. W dłuższej perspektywie może mieć to fatalny wpływ na całe populacje ryb.

Źródło: The Conversation