Relacje między ludźmi potrafią być bardzo skomplikowane, ale to samo dotyczy także zwierząt. Weźmy na przykład mrówki. Co prawda w przypadku większości gatunków robotnice pełnią przypisaną sobie rolę od urodzenia aż do śmierci, ale Harpegnathos saltato to wyjątek. W ich koloniach nawet pozornie zwykłe mrówki mogą stać się królowymi. Dla awansu społecznego robotnice potrafią nawet tymczasowo zmniejszyć swoje mózgi.

Królowa mrówek spośród robotnic

Podobnie jak u innych gatunków mrówek, w koloniach Harpegnathos saltato robotnice i królowe również wykonują typowe dla swoich ról zadania. I tak uskrzydlona królowa przede wszystkim rodzi kolejne młode, a reszta grupy najczęściej zajmuje się zapewnianiem pożywienia czy ochroną przed wrogami. Sytuacja ulega zmianie, kiedy matka umiera. Właśnie wtedy część robotnic, tzw. pseudokrólowe, przechodzi metamorfozę. Woreczki jadowe mrówek kurczą się, a ich organy rozrodcze rosną – zupełnie tak, jakby chciały udowodnić, że nadają się na płodne królowe. Zmiany dotyczą nie tylko ich fizjologii, ale również anatomii. Najciekawsze w przemianie robotnic jest to, że ich mózgi zmniejszają się nawet o kilkanaście procent. Wówczas zapasy energii są wykorzystywane do celów rozrodczych. Gra o mrówczy tron może potrwać nawet kilka miesięcy. Dopiero po tym czasie hierarchia w kolonii stabilizuje się na nowo.

Nietypowe zachowania tych mrówek są dobrze znane naukowcom. Dopiero niedawno wyjaśniono jednak mechanizm odpowiadający za metamorfozy pseudokrólowych. Autorzy badań opublikowanych na łamach czasopisma „Cell” tłumaczą, że wystarczy jedno białko Kr-h1, aby w mózgach robotnic zaszedł szereg zmian. Związek ten odpowiada za reakcje na działanie dwóch hormonów: młodzieńczego – występującego u robotnic – oraz ekdyzonowego, który jest typowy dla królowych.

– Białko to uniemożliwia mrówkom wykonywanie „nieodpowiednich społecznie” zachowań. Jest potrzebne do utrzymania granic między poszczególnymi grupami – tłumaczy w oświadczeniu Shelley Berger z Uniwersytetu Pensylwanii.

Podwójne życie mrówek

Adria LeBoeuf z Uniwersytetu Fryburskiego dodaje, że u Harpegnathos saltato Kr-h1 działa jak „przełącznik” między dwoma rolami. Żeby w pełni zrozumieć cały proces, naukowcy będą musieli przeprowadzić kolejne uzupełniające badania. Najprawdopodobniej dopiero wtedy ustalą, jak białka i hormony trafiają do mózgu, a następnie wpływają na określone zachowania.

Autorzy badań nie kryją, że są zaskoczeni swoim odkryciem. Początkowo przypuszczali, że za metamorfozę pseudokrólowych odpowiedzialnych będzie więcej czynników. Okazało się jednak, że pojedyncze białko wystarczy, aby poniekąd kontrolować segregację w koloniach mrówek. Co ciekawe, mrówki z gatunki Harpegnathos saltato mają zapisane swoim genomie zachowania i cechy typowe zarówno dla robotnic, jak i królowych. To, które będą realizowane, zależy od przełączników aktywujących poszczególne geny.

Źródło: „Cell”