David Willard, ornitolog z Muzeum Historii Naturalnej w Chicago, prowadzi badania od 1978 roku. Co roku, podczas wiosennych i jesiennych migracji ptaków, zbierał padłe zwierzęta, które ginęły m.in. w zderzeniu z budynkami. Następnie wraz z zespołem badawczym dokonywał pomiarów każdego okazu.

 

Łącznie zbadano i zmierzono prawie 71 tysięcy ptaków, należących do 52 gatunków. Głównie są to małe ptaki śpiewające z rzędu wróblowatych – wróble, gajówki, drozdy.

 

Skala zbiorów Willarda pozwoliła na wyciągnięcie wniosków, że zmiany w masie i wielkości ptaków są odpowiedzią na wzrost temperatur. Hipoteza, na której swoje badania oparł zespół z Chicago i Michigan, wywodzi się z reguły Bergmanna.

 

Reguła ta mówi, że zwierzęta niektórych gatunków stałocieplnych są tym większe, im chłodniejszy jest klimat, w którym żyją. A im wyższa temperatura – tym mniejsza powierzchnia ciała.

 

Przystosowane do nowego klimatu

– Na podstawie wcześniejszych badań mogliśmy oczekiwać, że wzrost temperatury doprowadzi do redukcji rozmiaru ciała ptaków. Szokujące było to, jak konsekwentne są te zmiany. Byłem niesamowicie zaskoczony, że wszystkie te gatunki zareagowały w podobny sposób – komentuje Brian Weeks, ornitolog z Uniwersytetu w Michigan.

 

Zespół badaczy udowodnił, że skurczyły się rozmiary przedstawicieli wszystkich 52 badanych gatunków. W przypadku 49 gatunków zmiany – choć subtelne – były znaczące statystycznie.

 

Z kolei u 40 gatunków stwierdzono wydłużenie się skrzydeł. Średnio o 1,3 proc. długości. Co ciekawe, wzrost skrzydeł idzie w parze ze zmniejszeniem wielkości ciała. Eksperci oceniają, że wydłużenie skrzydeł ma na celu zrekompensowanie strat w masie ciała ptaków.

Naukowcy przebadali i zmierzyli prawie 71 tysięcy ptaków (fot. The Field Museum)

Trend się utrzyma?

– Kiedy zaczynaliśmy zbierać dane do badań, chcieliśmy odpowiedzieć na kilka prostych pytań dotyczących różnic między ptakami z roku na rok – mówi David Willard.

 

Tymczasem zbieranie danych przez 40 lat pozwoliło zaobserwować stałą tendencję – po okresach gwałtownych wzrostów temperatur, naukowcy mogli odnotować znaczące różnice w wielkości ptaków. Jak mówią, to dowód na „plastyczność rozwojową” gatunków.

 

– Wyniki tego badania pokazują, jak ważne są długoterminowe zbiory danych pozwalające identyfikować i analizować trendy spowodowane zmianami w naszym środowisku – podkreśla Willard.

 

Katarzyna Grzelak