Nietypową inwestycją w mediach społecznościowych pochwaliła się sama prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska. „Poważna inwestycja. Kładka dla wiewiórek nad ulicą Okólną zainstalowana” - napisała zamieszczając kilka zdjęć dokumentujących montaż mostu. 

Most ma postać wąskiego tunelu o długości kilkunastu metrów i jest wykonany ze specjalnej, wyprodukowanej we Włoszech, siatki ze stabilizatorem UV, który ma zapobiec jej kruszeniu i niszczeniu pod wpływem słońca. Tunel wiszący na elastycznej linie, takiej jak te wykorzystywane np. do wiązań drzew, został rozpięty między dwoma drzewami znajdującymi się po przeciwnych stronach ruchliwej drogi. 

Według urzędu miasta w Łodzi, most nad ulicą Okólną to pierwsza taka inwestycja w kraju, która ma chronić wiewiórki przed wypadkami na drodze. Jeśli się sprawdzi, podobne pojawią się w innych rejonach miasta – zapowiedział magistrat. 

– Wiewiórki żyją wszędzie wokół nas – w parkach, na skwerach, zadrzewionych terenach, w lasach. Przemieszczają się, szukając pokarmu, schronienia i partnera. Niestety, często giną pod kołami samochodów. Postanowiliśmy, że spróbujemy coś na to zaradzić i poszukać bezpiecznego rozwiązania do pokonywania ulic – mówi Małgorzata Kryzińska, dyrektorka Zarządu Zieleni Miejskiej w rozmowie z PAP.

Aby oswoić wiewiórki z nowym rozwiązaniem, przy moście zawieszono „orzeszkomat”. Przysmaki mają zachęcić zwierzęta do korzystania z nowej instalacji, dzięki czemu będą mogły odkryć bezpieczny sposób na przechodzenie przez drogę. 

– W magazynku [orzeszkomatu] mieści się półtora kilograma pożywienia. Wiewiórki najbardziej lubią orzechy włoskie i laskowe. Liczymy, że nęcone pokarmem przekonają się do korzystania z mostu – wyjaśnia Kamil Polański, kierownik Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt.

Leśnik ma obecnie pod opieką kilka małych wiewiórek, których rodzice nie żyją. Do Ośrodka Rehabilitacji maluchy trafiły jeszcze ślepe i bardzo niesamodzielne. Kiedy podrosną, wrócą do naturalnego środowiska.

– Mamy coraz więcej zdarzeń z udziałem dzikich zwierząt na terenie Łodzi. W 2020 r. trafiło do nas ponad 2,3 tys. zwierząt, w tym ponad 800 młodych osobników, które wymagały wiele opieki i troski. Prawie 1 tys. naszych pacjentów udało się nam wyleczyć i w pełni sił wypuścić na wolność. Z roku na rok liczba zwierząt, które udaje się nam wyleczyć, wzrasta – podkreśla Polański.

Teraz władze miasta, służby leśne oraz miłośnicy zwierząt muszą trzymać kciuki za powodzenie projektu. Wolno żyjące zwierzęta mogą nie domyślić się intencji ludzi i nie zechcieć korzystać ze specjalnie przygotowanej przeprawy. O tym, że często niełatwo jest nakłonić zwierzęta do współpracy – nawet dla dobra ich samych – boleśnie przekonały się władze Hagi

Władze tego niderlandzkiego miasta zdecydowały o budowie mostu, aby ochronić wiewiórki przekraczające ruchliwą autostradę w poszukiwaniu partnerów i partnerek do założenia rodziny. Budowa mostu miała też pozwolić uniknąć chowu wsobnego w populacji wiewiórek, który mógł być efektem ograniczonej liczebności i braku różnorodności genetycznej wśród zwierząt zamieszkujących te tereny.  

Na budowę nowoczesnego mostu dla wiewiórek Haga wydała ponad 150 tysięcy euro. Oczywiście cała konstrukcja jest o wiele bardziej zaawansowana i skomplikowana, niż tunel, który zawisł w Lesie Łagiewnickim. Wyglądem przypomina raczej miniaturę nowoczesnych mostów drogowych. Inwestycję zrealizowano w 2014 roku, a przez pierwsze dwa lata od jej powstania z mostu skorzystało zaledwie… pięć wiewiórek.