Spektakularnym efektem prac polskich naukowców jest odkrycie w kwartale mieszkalnym o powierzchni 7000 metrów kwadratowych eleganckiej i dobrze zachowanej rezydencji, która powstała prawdopodobnie na początku III w. n.e., w okresie panowania cesarzy rzymskich z dynastii Sewerów (193-235 r.n.e.).Tzw. Dom Leukaktiosa ( nazwany tak od imienia jego właściciela, które to imię zostało dwukrotnie zapisane na mozaikach podłogowych) i wszystkie jego pomieszczenia były zorganizowane wokół centralnego dziedzińca, tzw. atrium, czterokolumnowego z basenem. Największą atrakcją domu są mozaiki podłogowe (umieszczone w zaprawie kolorowe, sześcioboczne kostki kamienne układane w geometryczne wzory), pokrywające westybul, „łazienkę”, mały i duży dziedziniec, basen oraz cztery pomieszczenia, z których trzy miały reprezentacyjny charakter. Wśród nich wyróżnić można dużą i małą jadalnię z łożami typu klinai, na których leżąc na lewym boku spożywano posiłki. –Taki sposób biesiadowania pochodził z Grecji. Wcześniej, przed 180-160 r. p.n.e. w  Italii Rzymianie jedli na siedząco albo na stojąco. Gdy znaleźli się pod wpływem kultury helleńskiej przejęli niektóre zwyczaje. W ogóle grecka kultura, sztuka, architektura, nauka a nawet pewne elementy w sposobie życia bardzo im odpowiadały i po lokalnych i kolejnych modyfikacjach stawały się częścią kultury ówczesnych elit rzymskich.– opowiada dr Marek Tycjan Olszewski z Instytutu Archeologii UW. Wracając jednak do wspomnianych mozaik  podłogowych,  to posiadanie ich stanowiło o wysokim statusie społecznym właściciela rezydencji. Jednak, jak podkreślił dr Żelazowski z Instytutu Archeologii UW, celem prac polskich naukowców nie jest odsłonięcie jednego domu, ale rozpoznanie zabudowy całej insuli (ograniczony ulicami kwartał miasta), w której archeolodzy odkrywają stopniowo kolejne domy oraz liczne warsztaty rzemieślnicze, pochodzące z różnych okresów istnienia miasta. Tekst: Agnieszka Budo