Nie od dziś wiadomo, że Polinezyjczycy byli znakomitymi żeglarzami. Badania DNA sprzed wielu lat wykazały, że już w latach 1500–1000 p.n.e. ludy te zasiedliły wyspy m.in. Fidżi, Samoa, Tonga, a nawet Hawaje, Nową Zelandię i Wyspę Wielkanocną. Wydawało się, że zaludnienie odległej Oceanii jest już zjawiskiem dobrze zbadanym. Jednak z drugiej strony pochodzenie i rozwój społeczeństw polinezyjskich w regionach zachodniego Pacyfiku, dalej od tzw. „trójkąta polinezyjskiego”, wciąż były niejasne.

Naukowcy dokonali analizy geochemicznej polinezyjskich narzędzi

Naukowcy z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka w Niemczech dokonali analizy geochemicznej kamiennych artefaktów, które odnaleziono na stanowiskach archeologicznych na Vanuatu, Wyspach Salomona i Wyspach Karoliny. Badacze odkryli jednoznaczne dowody na to, że Polinezyjczycy odbywali wielokrotne dalekie podróże. Materiały, z których je wytwarzano, były przewożone z miejsc oddalonych nawet o 2500 km.

– Wyniki naszych badań pokazują bardzo dużą mobilność na zachodnim Pacyfiku w ostatnim tysiącleciu naszej ery i oferują wgląd w skalę i czas kontaktów między ludami polinezyjskimi z Melanezji i Mikronezji a ich sąsiadami z zachodniego Pacyfiku i społeczeństwami zachodniej Polinezji – opisują naukowcy w badaniach opublikowanych na łamach czasopisma „Science Advances”.

Międzynarodowym zespołem badawczym kierowali naukowcy z francuskiego Centre National de la Recherche Scientifique. Autorzy najnowszej publikacji opisali, że dzięki badaniu składu geochemicznego i izotopowego oraz porównaniu go ze skałami, które naturalnie występują w regionie, byli w stanie określić ich pochodzenie.

Narzędzia były transportowane przez ocean nawet 2500 km

W badaniu wykorzystano atomową spektrometrię absorpcyjną i spektrometrię mas, aby uzyskać jak najdokładniejsze wyniki. Wnioski dotyczące odkrycia powstały we współpracy z ekspertami z dziedziny archeologii, którzy uzupełnili dane o kontekst kulturowy.

Okazało się, że kilka ciesaków, czyli narzędzi do obrabiania pni drzew, podobnych do siekier, powstało z kamieni, które pochodziły kamieniołomu Tatagamatau znajdującego się na Tutuila. To wyspa należąca do archipelagu Samoa.

– Te ciesaki były jednymi z najbardziej rozpowszechnionych przedmiotów w całej Polinezji Zachodniej i Wschodniej. Pochodzenie tych narzędzi sugeruje, że Polinezyjczycy odbywali długodystansowe podróże w kierunku Mikronezji i Melanezji. Naszym zdaniem to właśnie te wyprawy doprowadziły do zasiedlenia tych wysp – mówi Aymeric Hermann, głowy autor odkrycia i badacz z francuskiego Centre National de la Recherche Scientifique.

Naukowiec podkreśla, że transport tych przedmiotów, które w kulturze polinezyjskiej uchodziły za niezwykle cenne (często przekazywane były z pokolenia na pokolenie), sugeruje, że były to starannie zaplanowane podróże.

Odkrycie rzuca nowe światło na historię integracji ludów polinezyjskich

Warto w tym miejscu wyjaśnić, że region nazywany powszechnie „Polinezją” obejmuje tysiące wysp, z których większość układa się w „trójkąt” ograniczony Hawajami, Wyspą Wielkanocną i Nową Zelandią. Poza tym obszarem, na południowym zachodzie znajduje się właśnie Mikronezja i Melanezja. To ponad 20 wysp, które zamieszkują ludzie posługujący się językami polinezyjskimi. Region nazywany jest mianem "Polynesian Outliers”, co można przetłumaczyć jako coś, co „odstaje” od Polinezji, jej oddzielna część.

Zespół podkreśla, że kontakty między tymi wyspami są dowodem na to, że polinezyjscy żeglarze mogli odegrać ważną rolę w dystrybucji poszczególnych przedmiotów kultury materialnej i technologii. Naukowcy twierdzą, że te długodystansowe podróże pokazują, że społeczeństwa wysp Oceanu Spokojnego nigdy nie były od siebie całkowicie odizolowane.

Uczeni wskazują, że poprzez dalekosiężną migrację i żeglugę, ludy te integrowały się wzajemnie i rozszerzały swój zasięg terytorialny. Autorzy podkreślają również, że te schematy interakcji są kluczowe dla zrozumienia historii rozwoju kultury ludów polinezyjskich.

Źródło: Science Advances