Znaleziska archeologów odkrywają przed nami tajemnice naszych przodków. W zrozumieniu ich historii cenne są nie tylko ruiny zabudowań czy przedmioty codziennego użytku, ale też miejsca pochówku. Sposób, w jaki grzebano ludzi, może zdradzić między innymi, jakie podejście do duszy, ciała i ogólnie do życia po śmierci miały badane społeczności.

W Peru na przykład znaleziono mumię liczącą 1200 lat. Zmarły został pochowany w pozycji embrionalnej, a dodatkowo był związany sznurem. W Anglii z kolei wykopano niedawno 40 szkieletów z odciętymi głowami.

Pogrzeby łóżkowe w Europie. Kto mógł liczyć na taki pochówek?

Opisane sytuacje to pojedyncze przypadki. Nie odpowiadają powszechnym praktykom w Europie czy Ameryce Południowej. Co innego tzw. pogrzeby łóżkowe. Na Starym Kontynencie zachowało się przynajmniej kilkaset dowodów na to, że w średniowieczu ludzi chowano nie tylko w trumnach. Oczywiście nie wszystkich. Łóżko było luksusem zarezerwowanym dla najbogatszych.

Dr Emma Brownlee w artykule dla „Medieval Archaeology” tłumaczy, że obrzęd grzebania w łóżkach miał stwarzać wrażenie, jakoby zmarli tak naprawdę spali. Ciała często układano w pozycji leżącej na boku, z jedną lub dwoma rękami przy twarzy. – To wynikało też z troski o wygodę nieżyjących – dodaje.

Nie była to częsta praktyka, ale dotychczasowe odkrycia wskazują, że powtarzała się na przestrzeni wieków. Jeden z najstarszych dowodów tzw. pogrzebu łóżkowego pochodzi ze Wschodniej Europy z przełomu IV i V w. Najstarszy – ze Skandynawii – jest około 500 lat młodszy. Najwięcej dowodów datuje się na VI i VII. Pod względem zasięgu geograficznego, można mówić o całej Europie, ale najwięcej tego typu pogrzebów odprawiano w Niemczech.

Jak Anglia grzebała chrześcijanki?

Co ciekawe, w kontynentalnej części Europy w łóżkach chowano zarówno kobiety, jak i mężczyzn, dzieci i dorosłych, za to w Anglii praktyka była zarezerwowana wyłącznie dla dorosłych kobiet.

Pogrzeby łóżkowe praktywowano w całej Europie. Dlaczego w Anglii chowano tak tylko kobiety? / fot. (a) by M Schreiner © Archäologisches Landesmuseum Baden-Württemberg. Drawings: (b, e, g) by G Speake. (c) by N Lau. (d) by F von Durrich and W Menzel. (b,e,g) © Historic England

Brownlee tłumaczy, że w średniowieczu kobiety chętniej niż mężczyźni nawracały się na chrześcijaństwo. To chrześcijanki, a mówiąc ściślej misjonarki, miały nieświadomie przyczynić się popularyzowania chowania zmarłych w łóżkach. Z tego właśnie powodu w Anglii praktykę pogrzebów łóżkowych zaczęto kojarzyć głównie z kobietami.

– W VII w. Kościół na kontynencie wywierał nacisk, by nawracać miejsca, które nie są chrześcijańskie. Papież Grzegorz I forsował tę ideę. Jednym z nieco mniej oczywistych sposobów, w jaki Kościół próbował nawracać ludzi, było zachęcanie do małżeństw chrześcijanek z niechrześcijańskimi mężczyznami – czytamy w „Medieval Archaeology”.

Nawracanie Europejczyków

Grzebanie zmarłych w łóżkach nie zawsze było praktyką stricte chrześcijańską – przynajmniej w Europie kontynentalnej. W Anglii praktykę przypisuje się tylko chrześcijanom. Nie chodziło jednak wyłącznie o wyznanie, ale też o pochodzenie.

– Pochówki kobiet w łóżkach w Anglii reprezentują imigrantów pochowanych zgodnie z rytem, który był powszechny w ich miejscu pochodzenia – przypomina Brownlee.

Archeolodzy zwrócili również uwagę na to, że w większości europejskich krajów pogrzeby łóżkowe były odprawiane przez wieki, natomiast w Anglii zwyczaj nie przetrwał dłużej niż około 100 lat. Dlaczego? To jak na razie pozostaje kolejną zagadką do wyjaśnienia.

Źródło: „Medieval Archaeology”