Za powstaniem jednej z najsłynniejszych tras kolejowych w Stanach Zjednoczonych stoi zabawna historia. Jej wynalazca Zalmon Simmons tak bardzo nie lubił procesu mozolnego pokonywania górskiego odcinka swojej najpopularniejszej trasy handlowej na grzbiecie muła, że postanowił wybudować inwestycję, która ułatwi i przyspieszy to zadanie. W efekcie w 1891 roku powstała kolei, która w najwyższym miejscu wspina się na wysokość 4302 m.n.p.m., co daje jej tytuł najwyżej położonej trasy kolejowej na kontynencie. 

Kolej bardzo długo służyła dzielnie, wożąc codziennie setki turystów na jednej z najbardziej malowniczych tras w Stanach Zjednoczonych, ale w 2017 roku właściciele trasy zmuszeni zostali do zamknięcia atrakcji ze względu na pogarszający się stan techniczny pojazdu. Początkowo istniało ryzyko, że trasa kolejowa zostanie całkowicie zamknięta ze względu na niską rentowność jej konserwacji. Wkrótce nadeszła jednak dobra wiadomość dla wszystkich miłośników historycznych kolei, a w tym roku trasa Broadmoor Manitou and Pikes Peak Cog Railway, którą odrestaurowano kosztem 100 milionów dolarów została ponownie otwarta dla odwiedzających. 

Co istotne, ogromna kwota zainwestowana w restaurację trasy została zagospodarowana tak, by jak najlepiej zachować historyczne dziedzictwo trasy. Główna zajezdnia kolejowa została utrzymana w estetyce dziewiętnastowiecznego górniczego miasteczka, a renowacja górnej stacji kolejki zdecydowanie podniosła komfort pasażerów. 

Istotą kolejki są jednak widoki. Pięknie położona wśród malowniczych gór Kolorado trasa jest doskonałą atrakcją dla osób szukających niezapomnianych widoków. Przejechanie całej trasy zajmuje zaledwie 70 minut, ale właściciele trasy podkreślają, że w zasadzie przez cały ten czas coś ciekawego dzieje się za oknem. Odwiedzający mają szansę nie tylko zobaczyć najwyższy szczyt południowego frontu Gór Skalistych, czyli Pikes Peak, ale też wiele pięknych wodospadów i wyjątkowych drzewostanów. Na trasie są też punkty historyczne, takie jak stare leśniczówki, kiedyś oblegane przez poszukiwaczy przygód. Jednak największe wrażenie robi widok, który ukazuje się oczom turystów po przekroczeniu linii drzew. Wielu twierdzi, że trasa wygląda jakby prowadziła prosto w chmury.