Zespół naukowców z Wielkiej Brytanii i Iraku od kilku miesięcy prowadził wykopaliska w starożytnym, sumeryjskim mieście Girsu. Stanowisko archeologiczne nazywane jest współcześnie Tall Luh oraz Tello. To jedno z najstarszych znanych miast, które założyli Sumerowie. Zostało odkryte 140 lat temu i ujawniło istnienie najwcześniejszej znanej cywilizacji na świecie. Teraz naukowcy dokonali odkrycia, które może zmienić bieg historii.

Odkrycie jest kluczem do zrozumienia cywilizacji sumeryjskiej

Archeolodzy odnaleźli ruiny zaginionego sumeryjskiego Pałacu Królów. Badanie datowaniem radiowęglowym wykazało, że budynek został zbudowany ok. 4500 lat temu. Badacze twierdzą, że jest to klucz do zrozumienia dziejów ludu z południowej Mezopotamii, który wynalazł pismo klinowe i miał znaczny wpływ na rozwój rolnictwa, architektury, matematyki i astronomii.

– To jedno z najbardziej fascynujących miejsc, jakie kiedykolwiek widziałem. Na początku mówiono mi, że marnuje czas i pieniądze na te wykopaliska, ale nasze odkrycie jest dowodem na to, że ta praca miała sens – mówi Dr Sebastien Rey, archeolog, który kierował badaniami.

W ubiegłym roku naukowcy przeprowadzili badania z wykorzystaniem najnowszych technologii, aby zlokalizować pozostałości Girsu, które znajdowały się pod powierzchnią ziemi. To właśnie wtedy natknęli się na pierwsze ślady Pałacu Królów. Kolejne miesiące poświęcono odkopaniu i zabezpieczeniu ruin. Archeolodzy odnaleźli również ponad 200 glinianych tabliczek, które zawierają informacje administracyjne dotyczące starożytnego miasta.

Badacze odkryli świątynię znaną jedynie z sumeryjskich mitów

Co więcej, badacze odnaleźli również główne sanktuarium boga Ningirsu, które dotychczas znano jedynie z sumeryjskich kronik. To właśnie jemu miasto zawdzięcza swoją nazwę i to właśnie tutaj znajdowało się jego główne centrum kultu. Był bogiem wojny i polowań. Sumerowie wierzyli, że był miłosierny i sprawiedliwy, ale surowo karał tych, którzy mu się sprzeciwili.

Większość informacji o Nigirsu znajduje się na „steli sępów” oraz w inskrypcjach Gudei, sumeryjskiego władcy Lagasz. To właśnie Gudea zainicjował rozbudowę E-nninu, czyli kompleksu świątynnego w Girsu. Świątynia pojawia się m.in. w „Micie o ptaku Anzu”.

Girsu było pierwszym sumeryjskim miastem, które zostało odkryte przez archeologów na przełomie XIX i XX wieku. Nie wiadomo dokładnie, kiedy zostało zbudowane, ale naukowcy szacują, że w latach 3500–2000 p.n.e.

– Nasza wiedza o cywilizacji sumeryjskiej wciąż pozostaje ograniczona. Jednak wykopaliska w Girsu i odkrycie zaginionego pałacu oraz świątyni rzucają nowe światło na dzieje tego starożytnego ludu. To kolejny krok w kierunku zrozumienia kultury i tradycji Sumerów – mówi Hartwig Fischer, dyrektor British Museum.

Kim byli Sumerowie i co osiągnęła ta cywilizacja?

Sumerowie nie są tak dobrze znani, jak starożytni Egipcjanie, Grecy lub Rzymianie. Nie wiadomo dokładnie, skąd pochodzi ten lud, ale historycy nie mają wątpliwości, że pod koniec IV tysiąclecia p.n.e. stworzyli wysoko rozwiniętą cywilizację w regionie południowej Mezopotamii, zwanej wówczas Sumerem. Dwa tysiące lat później zostali podbici przez Amorytów i wchłonięci przez nowo powstałą Babilonię.

Jednak sumeryjska kultura rozwijała się przez cztery tysiące lat, a ich odkrycia i wynalazki miały ogromny wpływ na późniejsze cywilizacje. To właśnie Sumerom zawdzięczamy wynalezienie pisma klinowego, kanałów irygacyjnych oraz pługów. Mieszkańcy południowej Mezopotamii potrafili budować budowania świątynie przy użyciu cegieł mułowych. Wytwarzali je techniką, która była dotychczas nieznana w regionie. Ponadto, lud ten przyczynił się do postępu w badaniach astronomicznych i matematycznych.

Źródło: British Museum