Perm to szósty i ostatni okres ery paleozoicznej, który trwał od ok. 298 mln do 252 mln lat temu. Zakończył się największym masowym wymieraniem w historii naszej planety. W ciągu kilku milionów lat wymarło nawet 90–95% gatunków morskich, 60% gadów i płazów oraz 30% owadów. Z powierzchni Ziemi zniknęło wiele ekosystemów, ale z drugiej strony ta katastrofa dała początek nowym liniom ewolucyjnym.

Gorgonopsy przetrwały masowe wymieranie i stały się „żywymi trupami”

Dotychczas uważano, że jednym ze zwierząt, które wymarło ponad 250 mln lat temu, był gorgonops. Najnowsze badania wykazały jednak, że paleontolodzy przedwcześnie założyli kres istnienia tych synapsydów. Naukowcy uważają, że gady ssakokształtne, które przypominają potworną hybrydę tygrysa z krokodylem, przeżyły do okresu triasu. Jego nazwa pochodzi od gorgon, groźnych sióstr z mitologii greckiej o przerażającym wyglądzie. 

Badacze sugerują jednak, że nie poradziły sobie zbyt dobrze, a w ciągu ostatnich lat życia przypominały „chodzący, martwy klad”. Klad to grupa organizmów, która obejmuje ostatniego przodka wraz ze wszystkimi wywodzącymi się z niego grupami potomnymi.

Naukowcy podkreślają, że to określenie oznacza, że gorgonopsy prawdopodobnie bardzo źle poradziły sobie z wymieraniem permskim. To, że je przeżyły, może wzbudzać podziw, ale konsekwencje dla tej grupy zwierząt były katastrofalne. Uczeni podejrzewają, że ich organizmy zostały tak uszkodzone, że zmarły niedługo później. Do takich wniosków doszli na podstawie skamieniałości trzech osobników, które odnaleziono w Karru, krainie geograficznej w Południowej Afryce.

Jeden rodzaj żył jeszcze we wczesnym triasie

Eksperci twierdzą, że gatunki lub grupy, które przeżyły wymieranie, ale przypominają „chodzące zwłoki”, mogą żyć jeszcze wiele milionów lat, ale z perspektywy ewolucyjnej, przestają mieć już znaczenie dla ekosystemów i bioróżnorodności. – Takie zwierzęta są już właściwie martwe – mówi Christian Kammerer, współautor badania i paleontolog z North Carolina Museum of Natural Sciences w Raleigh.

Badacze zwrócili uwagę na to, że czaszka jednego gorgonopsa pochodziła z okresu wczesnego triasu (od 251,9 mln do 251,2 mln lat temu). Dotychczas paleontolodzy podawali w wątpliwość, że czaszka należy do tej grupy synapsydów. Autorzy najnowszych badań uważają jednak, że był to właśnie gorgonops, który przeżył wymieranie permskie. Prawdopodobnie był to przedstawiciel rodzaju Cyonosaurus.

Jak gorgonopsom udało się przetrwać wymieranie?

Prof. Kammerer przypuszcza, że gorgonopsy mogły przetrwać katastrofę z okresu permu głównie ze względu na swój rozmiar i relatywnie zróżnicowaną dietę. Cyonosaurus był bowiem wielkości małego psa. Miał od 0,5 m do 1,1 m długości. Był to jeden z najmniejszych i jak się okazuje – jeden z najbardziej wytrzymałych znanych gorgonopsów.

Uczony zauważa, że małe zwierzęta zazwyczaj lepiej radzą sobie z drastyczną zmianą warunków i lepiej przystosowują się do nowej rzeczywistości. Warto przypomnieć, że podczas największego wymierania w historii Ziemi doszło do silnego ocieplenia, znacznego zakwaszenia oceanów oraz odtlenienia wód oceanicznych.

Najnowsze badanie nie zostało jeszcze oficjalnie zrecenzowane i opublikowane w czasopiśmie naukowym. Wyniki przedstawiono podczas corocznej konferencji naukowej „Society of Vertebrate Paleontology’s” w Toronto.

Źródło: Society of Vertebrate Paleontology’s