Odkryty u ślimaków gen, który decyduje, czy muszla skręca się w prawą czy w lewą stronę, może także wpływać na symetrię budowy ciała człowieka - informuje pismo ”Current Biology”.
 

Odkrycia genu dokonał międzynarodowy zespół pod kierownictwem doktora Angusa Davisona z University of Nottingham (Wielka Brytania). Podczas badań wykorzystano najnowsze metody sekwencjonowania i analizy komputerowej.
 

Formina tworzy nasz plan
 

O ile zewnętrznie nasze ciało jest z grubsza symetryczne (choć np. prawa połowa twarzy nie jest idealnym odbiciem lewej), to narządy wewnętrzne takie, jak wątroba, śledziona, żołądek czy jelito są położone asymetrycznie. Czasami układ ten ulega częściowemu lub całkowitemu odwróceniu – zdarzają się więc osoby, u których większa część serca leży po stronie prawej, za to wątroba - po lewej.
 

Davison i jego koledzy zidentyfikowali u ślimaków gen decydujący o kierunku, w jakim skręcają się zwoje ich muszli. Gen koduje białko o nazwie formina, zaangażowane w tworzenie komórkowego rusztowania. Nieprawidłowa budowa forminy spowodowana przez zamianę pojedynczej zasady w genie sprawia, że cały ślimak staje się lustrzanym odbiciem innych okazów tego samego gatunku.
 

Okazało się również, że ten sam gen wpływa na położenie narządów wewnętrznych u żab, a co za tym idzie – także innych kręgowców, w tym człowieka. Mapując aktywność genu, naukowcy ustalili, że zaczyna on działać już na etapie dwukomórkowego zarodka. Podanie leku blokującego aktywność forminy prowadziło do pojawienia się zaburzeń rozwojowych – w przypadku ślimaków były to osobniki z „lewą” muszlą.
 

Źródło: PAP