Chcecie wiedzieć, co znalazło się na tej liście? Przede wszystkim wyprawy w odległe miejsca. Dyrektor artystyczna Agnieszka Franus marzy o bilecie dookoła świata. Basia Żukowska, redaktorka, chciałaby wrócić na Madagaskar. Z zaznaczeniem, że najchętniej popłynęłaby tam statkiem. Wiola Wiśniewska, grafik prowadząca, ucieszyłaby się z wyjazdu do Papui-Nowej Gwinei. Ale nie sama, tylko z wybitnym fotografem Markiem Dozierem, który wziąłby ją na warsztaty fotograficzne. Joanna Kopka, kartografka, chętnie wybrałaby się do Boliwii na wolontariat – pomagać w opiece nad ocelotami. Za to Michał Cessanis, sekretarz redakcji, podziękowałby za bilet niespodziankę. Ważne tylko, by był do któregoś azjatyckiego kraju. Naszym fotoedytorkom marzą się za to góry zimą. Teresa Tuleja chciałaby dostać kurs jazdy na nartach. Magda Rudzka, która już opanowała tę sztukę, marzy o spokojnym wypadzie do francuskiego Val d’Isère. Dołączyliby do nich chętnie Krzysztof Stypułkowski, grafik – ale dopiero po zdobyciu Mont Blanc – i Monika Berkowska, dziennikarka, ze swoim nowym plecakiem antylawinowym. Najbardziej przyziemne życzenia wpisali Jacek Sroka, fotoedytor – który ucieszyłby się z wkładów do polaroida – i Julia Lachowicz, redaktor prowadząca, która marzy o porządnym wózku biegowym dla dwójki niemowlaków. Żeby łatwiej z nimi było przemierzać świat. A Wy? O czym marzycie? Napiszcie do nas na traveler@burdamedia.pl, jakie są Wasze podróżnicze życzenia pod choinkę. A my dopiszemy je do naszej listy. I spokojnie. Nawet jeżeli św. Mikołaj nie da rady ich wszystkich spełnić, to my w Travelerze postaramy się to zrobić. Macie nasze słowo. Wesołych Świąt! Redakcja Travelera