Nieopodal Parku Pamięci Wielkiej Synagogi w Oświęcimiu odbywa się budowa nowego parkingu podziemnego. Polscy archeolodzy postanowili wykorzystać tę sytuację i przeprowadzili wykopaliska w tym miejscu. Kilka dni temu badaczom udało się odnaleźć pozostałości mykwy wykonanej z drewna dębowego, która znajdowała się kilka metrów pod ziemią. 

Mykwa pochodzi z początków osadnictwa żydowskiego w Oświęcimiu

– Początkowo, gdy odkopaliśmy kilka schodów prowadzących w dół i drewnianą podłogę, wydawało się, że może to być fragment drewnianej chaty. Po zdjęciu kolejnych warstw ziemi okazało się, że jest to drewniana mykwa – mówi cytowany przez portal „Oświęcim Nasze Miasto” archeolog Grzegorz Mądrzycki z Pracowni Archeologicznej Turris.

Wstępna identyfikacja wykazała, że może pochodzić nawet z XVII lub XVIII wieku. Tomasz Kuncewicz, dyrektor miejscowego Muzeum Żydowskiego, w rozmowie z Polską Agencją Prasową, zauważa, że mykwa może pochodzić z wczesnego okresu osadnictwa żydowskiego w Oświęcimiu.

Przyjmuje się, że początek osadnictwa żydowskiego w Oświęcimiu miał miejsce w połowie XVI wieku. 21 lutego 1457 roku król Polski Kazimierz IV Jagiellończyk wykupił od czeskiego księcia Jana IV Księstwo Oświęcimskie. Wkrótce w ramach rozwoju miasta wydał zgodę na osadnictwo społeczności żydowskiej w mieście.

Mykwa jest wyjątkowo dobrze zachowana

Historycy są jednak zgodni co do tego, że Żydzi żyli w Oświęcimiu znacznie wcześniej. Jednak pierwsze wzmianki pochodzą z „Inwentarza procentów wszystkich oświęcimskich”. W dokumencie czytamy, że król Kazimierz Jagiellończyk potwierdził nadane w przeszłości przywileje. Żydzi w mieście zajmowali się głównie propinacją (produkcją i sprzedażą alkoholu w obrębie posiadanych dóbr), lichwą i handlem.

Eksperci zwracają uwagę na to, że jest to niezwykle odkrycie. Mykwa jest wyjątkowo dobrze zachowana. – To znalezisko ma niepowtarzalną wartość historyczną i architektoniczną – mówi w rozmowie z Gazetą Krakowską badacz architektury Ryszard Głowacki. – Nie przypominam sobie, żeby w Polsce kiedykolwiek wcześniej natrafiono na taki ślad osadnictwa społeczności żydowskiej – dodaje uczony.

Czym jest mykwa?

Mykwa w judaizmie to łaźnia lub zbiornik z wodą, w której wykonuje się rytualne kąpiele. Obmycia dokonuje się w specjalnym basenie poprzez całkowite zanurzenie, które ma na celu duchowe oczyszczenie. Kąpiel wykonywana jest zarówno przez ortodoksyjnych, jak i niektórych konserwatywnych Żydów. Rytuał jest obowiązkowy w przypadku wielu okoliczności, m.in. przed ślubem lub po okresie żałoby. Co ciekawe, w mykwie obmywają się też neofici, którzy przyjmują judaizm.

Wielka Mykwa w Krakowie / fot. Zygmunt Put/Wikimedia Commons

W Polsce znajduje się wiele mykw, które są świadectwem kultury i tradycji Żydów. Znaleźć można je m.in. w Brańsku, Ciechanowcu, Łęczycy, Piasecznie i Birczy. Większość z nich to niestety ruiny. Jednak najstarsza i jedna z najlepiej zachowanych znajduje się na krakowskim Kazimierzu przy ul. Szerokiej 6. Została wzniesiona w 1567 r., a budynek, w który znajduje się ta rytualna łaźnia, zachował się do dzisiaj. Obecnie znajduje się kawiarnia, restauracja i księgarnia.

Co ważne, w naszym kraju wciąż funkcjonuje kilka mykw. – W każdej działającej Gminie Żydowskiej musi być mykwa. W Polsce regularnie działające mykwy znajdują się w Warszawie, Łodzi, w Krakowie i we Wrocławiu. Ta ostatnia jest najnowsza i została otwarta w 2018 roku – mówi w rozmowie z National Geographic Nina Nowakowska, dziennikarka TVN24 i edukatorka w Jung Warsze. – Mykwy i cmentarze to były miejsca, które otwierano zaraz po pojawieniu się Żydów w danej miejscowości. Oprócz tego domy modlitwy i szkoły żydowskie, czyli chedery – dodaje dziennikarka.

Źródło: Wirtualny Sztetl, Oświęcim Nasze Miasto