Kupujemy. Konsumujemy. Wyrzucamy opakowanie. I tak codziennie razy miliard. A nawet i 8 miliardów. Oczywiście nie każdy człowiek na Ziemi ma taki sam wpływ na zanieczyszczenie środowiska. Jednak ekolodzy i klimatolodzy słusznie stawiają na odpowiedzialność zbiorową. Trudno mówić o jednostkach, skoro jest nas coraz więcej. Największe miasta na świecie zamieszkują już dziesiątki milionów ludzi.

Tam śmieci nie żyją własnym życiem

I o ile w miastach, przynajmniej niektórych, śmieci na ogół nie widać dookoła, o tyle poza miastami nie jest to już takie oczywiste. Gdzieś te odpady muszą w końcu wylądować. Problem może wydawać się abstrakcyjny. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

I właśnie dlatego takie filmy jak „Nie na miejscu” w reżyserii Nikolausa Geyrhaltera są bardzo potrzebne. Produkcję będzie można zobaczyć podczas tegorocznego Festiwalu Millenium Doc Against Gravity.

Dla jednych może być to terapia szokowa, dla innych pretekst do pojęcia dyskusji w gronie bliskich. Kamera zabiera widzów w góry Szwajcarii, do wybrzeży Grecji i Albanii, do austriackiej spalarni śmieci, następnie do Nepalu i na Malediwy. A w końcu na pustynie Nevady, gdzie co roku odbywa się festiwal Burning Man. Łatwo o poczucie dysonansu, patrząc na malownicze krajobrazy upstrzone odpadami.

– Żyjemy na pięknej planecie, ale nie sądzę, abyśmy znaleźli na jej powierzchni jakikolwiek metr kwadratowy, na którym nie byłoby żadnych śmieci – mówił reżyser w rozmowie „Variety”.

Co jest „Nie na miejscu”?

Świat staje się coraz bardziej zanieczyszczony w wyniku działalności człowieka. Gdziekolwiek spojrzymy, widzimy skutki zanieczyszczenia, od powietrza, którym oddychamy, po wodę, którą pijemy. Jedną z najbardziej oczywistych oznak tej równi pochyłej są zaśmiecone miejsca. Niektóre bardziej niż inne.

Do najbardziej zaśmieconych miast na świecie należą:

  • Pekin
  • Nowe Delhi
  • Tokio
  • Rio De Janeiro
  • Los Angeles

Oczywiście problem nie ogranicza się jedynie do tych miast. Najbardziej widać go na łonie natury. Smutna prawda jest taka, że ludzie są ekspertami w śmieceniu. Odpady można znaleźć wszędzie. Zarówno na dnie oceanu, jak w i kosmosie.

Dlaczego wyrzucanie śmieci gdziekolwiek jest niebezpieczne?

Wyrzucanie śmieci w niewyznaczonych do tego miejscach może być niebezpieczne z wielu powodów. To zagrożenie dla środowiska, przyrody i ludzi. Rozkładające się odpady przyciągają szkodniki i gryzonie, zanieczyszczają źródła wody i powietrze. Najbardziej niebezpieczne są odpady promieniotwórcze. Mogą powodować poważne problemy zdrowotne, a nawet śmierć.Inne niebezpieczne odpady obejmują chemikalia przemysłowe, metale toksyczne i pestycydy.

Millennium Docs Against Gravity

Film „Nie na miejscu” będzie można premierowo zobaczyć w podczas festiwalu Millennium Docs Against Gravity. Jubileuszowa 20. edycja największego polskiego festiwalu filmowego odbędzie się w dniach 12–21 maja w kinach w 8 polskich miastach (Warszawa, Wrocław, Gdynia, Poznań, Katowice, Łódź, Bydgoszcz i Lublin) oraz od 23 maja do 4 czerwca online na mdag.pl.

Niezapomnianym filmowym podróżom będą tradycyjnie towarzyszyły spotkania z twórcami i bohaterami oraz debaty wokół ważnych tematów zaprezentowanych na ekranie. W tym roku po raz pierwszy powstanie także „safe space” – inkluzywna przestrzeń do rozmów o psychologii oraz seksualności w warszawskiej Kinotece. Będą się tam także odbywały dyżury psychologiczne dla wszystkich osób, które w szczególny sposób poczuły się dotknięte przez festiwalowe filmy.

Hasło tegorocznej edycji MDAG brzmi „Nie bądź obojętny_a” i odwołuje się do słynnych słów Mariana Turskiego, które stały się także hasłem obchodów 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim organizowanych przez Muzeum POLIN. Te słowa korespondują z misją Millennium Docs Against Gravity oraz prezentowanym na festiwalu od lat programem filmowym. To wyraz wartości, które towarzyszą festiwalowi od początku istnienia – uważności i wrażliwości na otaczających nas ludzi.

„National Geographic Polska" jest patronem medialnym festiwalu Millennium Docs Against Gravity.