Oceany na naszej planecie są wciąż w dużej mierze obszarem niezbadanym. Szacuje się, że poznaliśmy jedynie mniej niż 5% tej części świata. Głębiny skrywają przed ludźmi swoje sekrety. To niezwykły świat, który zamieszkuje niezliczona ilość morskich istot. Odkrycia naukowców na każdym kroku udowadniają nam, jak mali jesteśmy w obliczu ogromu ziemskiej hydrosfery.

Mikronekton uwięziony w nowym ekosystemie na Malediwach

Swoją cegiełkę w badaniach nad oceanami dodali naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego, którzy byli częścią podwodnej ekspedycji „The Nekton Maldives Mission”. Badacze eksplorowali dno oceaniczne na Malediwach na pokładzie łodzi podwodnej Omega Seamaster II. W pewnym momencie, na głębokości 500 metrów, znaleźli niezwykłe środowisko, w którym żerowały duże ryby m.in. rekiny i tuńczyki. Eksperci wykonali szereg nagrań wideo, pobrali próbki biologiczne oraz wykonali mapowanie obszaru za pomocą sonaru.

To, co zaskoczyło naukowców, to fakt obecności tzw. mikronektonu, który został na obszarze nieznanego ekosystemu uwięziony. Jest to grupa organizmów o wielkości od 2 do 20 cm, które pływają niezależnie od prądów oceanicznych.

Nowy ekosystem stał się oazą życia dla wielu gatunków

Eksperci twierdzą, że mikronekton charakteryzuje się zróżnicowanym zakresem wzorców migracji oceanicznej. Zazwyczaj jednak nocą wypływają na powierzchnie, a o świcie nurkują z powrotem na dno. To tak zwana dobowa migracja pionowa, która dotyczy głównie organizmów zooplanktonowych.

Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego podejrzewają, że mikronekton na Malediwach został uwięziony ze względu na atol, który jest podstawą tego archipelagu. To wyspa koralowa w kształcie ciągłego lub przerywanego pierścienia otaczającego lagunę. Atol może być połączony z otwartym morzem lub tworzyć zupełnie oddzielny zbiornik wodny.

Badacze podejrzewają, że w takim środowisko mikronekton nie może nurkować głębiej, gdzie unikałby większych drapieżników. Nowy ekosystem nazwano „Strefą Pułapki”, która stała się oazą życia dla innych stworzeń. Na nagraniach widać, że na obszarze żerują m.in. rekiny tygrysie, żarłacze białe, rekiny młoty, bardzo rzadki rekin kolczasty oraz całe ławice tuńczyków. Zespół przyznał, że był pod wrażeniem, jak zróżnicowany gatunkowo był to obszar.

Badania nad mikronektonem dostarczą wiedzy potrzebnej do ochrony oceanów

– Obszar, który odnaleźliśmy, ma wszystkie charakterystyczne cechy nowego ekosystemu – twierdzi Alex Rogers, profesor z Uniwersytetu Oksfordzkiego, który brał udział w misji. – „Strefa Pułapki”, bo tak nazwaliśmy ten ekosystem, prawdopodobnie istnieje na innych atolach i wyspach wulkanicznych na całym świecie – dodaje.

Autorzy odkrycia mają nadzieję, że uda im się dowiedzieć więcej, dlaczego ekosystem powstał akurat na tej głębokości i dlaczego staje się śmiertelną pułapką dla mikronektonu. – Pozwoli nam to zrozumieć głębiny oceanów – dodaje Lucy Woodall, biolożka morska i profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Oksfordzkim.

Eksperci podkreślają, że mikronekton to grupa organizmów, która wciąż nie jest dobrze zbadana, a stanowi bardzo ważny element pożywienia innych gatunków. Badania z ostatnich lat wykazały jednak, że te maleńkie stworzenia są niezwykle wrażliwe na zmiany klimatyczne i globalne ocieplenie. Ekolodzy zwracają szczególną uwagę na fakt, że od istnienia mikronektonu, zależy życie milionów ryb żyjących w oceanach.

Źródło: Nekton Mission