Siedem załóg ruszyło z hiszpańskiego portu Alicante, by za 25 dni zameldować się w Kapsztadzie (RPA). W tym czasie żeglarze będą musieli się zmagać ze sztormami, zimnem, brakiem snu, ogromnym zmęczeniem i oczywiście z Neptunem. W tym roku po raz pierwszy w historii regat wszystkie załogi płyną identycznymi jachtami (wcześniej każda ekipa konstruowała swój jacht). Dzięki temu w tej edycji liczyć się będą nie zdolności konstruktorskie i włożone pieniądze (kiedyś nawet 50 mln euro!), ale tylko umiejętności żeglarskie. Do tego płynie w pełni kobieca załoga. A na każdym jachcie pracuje jeden reporter, który nie może pomagać w żeglowaniu, za to za zadanie ma raportowanie, co dzieje się na pokładzie (i pod nim). Postępy załóg i aktualności na temat regat można sprawdzać na: www.volvooceanrace.com/

fot. Tomasz Nowiński