W wodzie, która miała 4 stopnie, przez około 15 minut, pływały zarówno siedmiolatki, jak i siedemdziesięciolatki. – U nas powoli robi się z tego sport rodzinny – mówił jeden z uczestników. – Wszystko zaczęło się od mojego ojca, który kochał pływać w wodzie zimą. Mawiał, że świetnie mu to robi na zdrowie. Hartuje go i pozwala zachować młodość. Ja razem z żoną też jestem morsem, a gdy na świat przyjdzie nasze dziecko, sezon zimowych kąpieli będziemy otwierać pełną rodziną.
„Morsy” przyjechały na ogólnopolską inaugurację sezonu zimowych kąpieli m.in. z Torunia, Elbląga, Olsztyna, Kwidzynia, Lidzbarka Warmińskiego i Bisztynka. - Kąpiel w lodowato zimnej wodzie jest najlepszym sposobem na zapobieganie przeziębieniom i grypie - mówiło wielu uczestników tego niecodziennego, jak dla mnie, wydarzenia.

Tekst: Agnieszka Budo