Mały jest dokarmiany krowim mlekiem, ponieważ mleko matki nie jest wystarczająco tłuste i nie zawiera wszystkich niezbędnych do życia składników odżywczych i minerałów.

- Przyszedł na świat już 21 maja, ale nie chcieliśmy o tym informować zbyt wcześnie, dlatego zrobiliśmy to dopiero dzisiaj - mówi Anna Włodarczyk z opolskiego ZOO. - Nie chcieliśmy stresować matki. W tej chwili przebywa wraz z małym w takim pomieszczeniu, by była widoczna dla odwiedzających, ale sama nikogo nie widziała - wyjaśnia.

Mały mrówkojad waży już 2 kilogramy i jest zdrowy. Je mniej więcej co dwie godziny, zaczął się już nawet bawić.
- Przez cały czas przebywa z matką. Zabieramy go tylko na chwilę, podczas karmienia. Wczepia się pazurkami w sierść samicy i układa się wygodnie. W nocy chowa się pod jej ogonem, by nie zmarznąć - mówi Anna Włodarczyk.

Opolskie ZOO jest trzecim – po Warszawie i Poznaniu – ogrodem zoologicznym w Polsce, w którym zamieszkały mrówkojady olbrzymie. W przeciwieństwie do poznańskiego i warszawskiego ZOO, historia hodowli mrówkojadów w Opolu jest więc bardzo krótka, jednak opolska para mrówkojadów to zwierzaki absolutnie fantastyczne i dające nadzieję, że krajowa kolekcja, licząca obecnie osiem sztuk, już niebawem się powiększy… Pomysł sprowadzenia do opolskiego ZOO mrówkojadów pojawił się ponad 10 lat temu. Rozpoczęły się prace przygotowawcze: budowa pawilonu, wybiegów. Pierwszy mrówkojad - Alejandro, dla przyjaciół Aleks- trafił do ZOO 14 czerwca 2008 roku, miał wówczas niespełna rok. Przyjechał z ogrodu zoologicznego w Dortmundzie. Jednak Aleks potrzebował towarzystwa i z tego powodu kilka miesięcy później sprowadzono mu z Wiedeńskiego ZOO samicę: Ferminę Sorpresę.

Mrówkojadom zajęło trochę czasu wzajemne poznanie się. Na początku przebywały w osobnych pomieszczeniach, stoponiowo przyzwyczajano je do siebie, aż zaowocowało to powiększeniem rodziny.