Jaskinia El Buxu to naturalne zagłębienie w skale, które znajduje się w Asturii, w północnej Hiszpanii. W przeszłości odnaleziono tam ślady obecności kultur solutrejskiej i magdaleńskiej, zaliczanych do epoki kamienia. Ściany jaskini zdobiły malowidła przedstawiające zwierzęta, takie jak konie i jelenie, a także tajemnicze znaki geometryczne o nieznanym znaczeniu, które nazwano „tectiformes”.

Niektóre teorie zakładają, że były to prymitywne pułapki myśliwskie. Podobne figury znajdowały się także w innych hiszpańskich jaskiniach, a także we francuskiej grocie bernifal, w gminie Meyrals.

W hiszpańskiej jaskini znaleziono ślady kleju sprzed 20 tysięcy lat

W El Buxu odkryto również kieł wymarłego niedźwiedzia jaskiniowego, na którym wyryto wizerunek ptaka. Prawdopodobnie był to element związany z kultem prehistorycznych bogów i używany był jako zawieszka na szyję. Współcześnie przedmiot znajduje się w Muzeum Archeologicznym w Asturii.

W trakcie najnowszych badań archeolodzy postanowili dokonać analizy narzędzi i grotów strzał, które pochodziły sprzed ok. 20 tysięcy lat. Okazało się, że nosiły one ślady substancji, która mogła być jednym z najstarszych klejów w historii.

W badaniach brali udział naukowcy z dwóch madryckich uniwersytetów: Universidad Nacional de Educación a Distancia oraz z Uniwersytetu Autonomicznego w Madrycie. Odkrycie zostało opisane na łamach czasopisma naukowego „Journal of Archaeological Science: Reports”. Badacze twierdzą, że klej był wykorzystywany do mocowania kamiennych grotów do drewnianych promieni strzał.

Prehistoryczni myśliwi używali naturalnego spoiwa do tworzenia strzał

Już wcześniej wiadomo było, że jaskinia była sezonowym schronieniem dla myśliwych z kultury solutrejskiej, którzy w okresie wiosennym polowali na jelenie szlachetne (Cervus elaphus) oraz Capra pyrenaica pyrenaica, czyli wymarły podgatunek koziorożca pirenejskiego. Badania paleontologiczne wykazały, że ofiarami prehistorycznych łowców były również kozice północne (Rupicapra rupicapra).

Naukowcy mieli świadomość, że przedmioty sprzed kilkunastu i kilkudziesięciu tysięcy lat są bardzo podatne na degradację. Dlatego podczas badań wykorzystano metody nieinwazyjne. Uczeni dokonali mikrospektroskopii w podczerwieni FT-IR oraz rezonansowej spektroskopii Ramana. Badacze odkryli, że paleolityczni myśliwi tworzyli substancję klejącą, mieszając żywicę sosnową z woskiem pszczelim. W ten sposób mocowali groty do drewna.

– Sama żywica sosnowa jest bardzo silnym spoiwem, ale byłaby zbyt delikatnym klejem, biorąc pod uwagę, że musiała połączyć dwa materiały, aby stworzyć wytrzymałą broń. Właśnie dlatego mieszano ją z woskiem pszczelim, aby osiągnąć upragniony efekt – twierdzi prof. Francisco Javier Muñoz z UNED. Archeolog dodaje, że jest to prawdopodobnie najstarszy przykład wykorzystywania kleju przez prehistorycznego człowieka.

Kultura solutrejska: ciekawostki

Kultura solutrejska rozwijała się na Półwyspie Iberyjskim i we Francji w okresie między 21 a 18 tys. lat temu. Jej nazwa pochodzi od francuskiej miejscowości Solutré-Pouilly, gdzie odnaleziono pierwsze ślady tych społeczności. To właśnie ci ludzie wytwarzali kamienne ostrza, takie jak ostrza liściowate, wiórki tylcowe oraz ostrza laurowate. Historycy twierdzą, że cechowały ich wyjątkowe zdolności myśliwskie i polowali na różne gatunki zwierząt.

Co ciekawe, jedna z hipotez (tzw. hipoteza solutrejska) zakłada, że przedstawiciele kultury solutrejskiej mogli dotrzeć do Ameryki Północnej. Mieliby tego dokonać, żeglując na zachód przez Ocean Atlantycki wzdłuż czoła lądolodu, który pokrywał część półkuli północnej podczas ostatniego zlodowacenia.

Jest to teoria, która stoi w kontrze do wyjaśnienia, które zakłada, że ludzie na kontynent amerykański dostali się z Azji przez Cieśninę Beringa. Naukowcy sugerują jednak, że te dwie hipotezy nie wykluczają się wzajemnie. W rzeczywistości Amerykę mogli zasiedlić ludzie zarówno z Europy, jak i z Azji.

Źródło: Journal of Archaeological Science: Reports