Możliwość hodowania świeżej żywności mogącej uzupełniać dietę opartą na pakowanych produktach od lat była dla NASA niezwykle ważnym celem. Przyszłość długodystansowych lotów kosmicznych opiera się także na zdolności załogi do utrzymania dobrej kondycji. Warzywa i owoce uzyskiwane z pokładowych szklarni muszą znosić odmienne od ziemskich warunki (mniejsza grawitacja, promieniowanie kosmiczne) nie tracąc przy tym swoich odżywczych wartości.

By zbadać wpływ warunków panujących w przestrzeni kosmicznej astronauci pracujący na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) już w 2015 roku wyhodowali i od tamtej pory zajadali się czerwoną sałatą rzymską. Dopiero teraz opublikowano wynik analizy jakości tego warzywa, porównując wersję z kosmicznego ogródka do uprawianego jednocześnie na Ziemi.

Przydatność i jakość sałaty oceniano na podstawie obecności bakterii oraz grzybów w korzeniach i na liściach. Zmiany w strukturze sałaty w kolejnych pokoleniach (filogeneza) przeprowadzono na poziomie molekularnym z pomocą sekwencjonowania DNA rośliny. Sprawdzono także poziomy polifenoli (naturalnych przeciwutleniaczy) i antocyjanów (barwnik, w zależności od pH soku komórkowego daje kolor od czerwonego po fioletowy).

Sałata ziemska różniła się nieznacznie od kosmicznej w zakresie liczby bakterii i grzybów. Marginalnie inne były też wskazania poziomów żelaza, potasu, sodu, fosforu, siarki, cynku oraz przeciwutleniaczy. Badanie wykazało, że w kosmosie możliwa jest hodowla jadalnych roślin liściastych mogących służyć za zdrowy suplement diety astronautów. NASA zapowiada, że na stacji będą prowadzone dalsze eksperymenty.

- Pomidory i papryka, które zamierzamy sadzić w tym i następnym roku, będą trzymane w tych samych warunkach, co sałata. Jedyna różnica, to czas uprawy. Sałacie wystarczy 28 dni, pomidory i papryka potrzebują nawet 80. Konsekwencją są większe nakłady czasu i energii – tłumaczy główna autorka badania z “Frontiers in Plant Science”, Christina Khodadad z Centrum Kosmicznego Johna F. Kennedy'ego.

Uprawy roślinne na ISS od 2014 roku trzyma się wewnątrz komory o nazwie Veggie (ang. warzywko), małego, wentylowanego kontenera z miejscami pod 18 sadzonek oświetlanych lampami LED. Powietrze w środku nie jest filtrowane, więc warzywa są wystawione na wszelkie substancje chemiczne i mikrobiotę obecną na stacji.

Jak dodaje Khodadad, kwestia możliwości przygotowania ”kosmicznej sałatki” to jeden z problemów stojących przed NASA w trakcie przygotowywania misji załogowej na Marsa. Większość zapasów będzie wysłana na Czerwoną Planetę zawczasu, nawet kilka lat przed lądowaniem ludzi. – Obecnie nie jesteśmy w stanie zagwarantować uczestnikom tej misji odpowiednio zbalansowanej diety – wyjaśnia ekspertka agencji kosmicznej.

Jan Sochaczewski