Temperatura. Stała i przyjemna wynosząca ok. 16 st. C. Swetry mogą zostać w domu - letnie stroje w zupełności wystarczą. Kopalniany chłód będzie najlepszym balsamem na panujący na powierzchni tropikalny upał.

Aktywność. Gdy na termometrze widnieje zatrważające 36 st., lepiej nie wychodzić z cienia. Nie wszyscy uprawiają sporty związane z wodą, ale raczej wszyscy aktywni pragną zachować dobrą kondycję. Spacer po solnych podziemiach pozwoli rozruszać mięśnie.

Powietrze. Słone dodajmy, całkowicie wolne od bakterii i alergenów. Oddychać nim to samo zdrowie! Na głębokości 135 m znajduje się podziemne uzdrowisko, do którego ściągają kuracjusze z całego świata.

Widoki. Trasa turystyczna prowadzi przez najpiękniejsze komory wielickiej kopalni, drewniane i solne kaplice. Bardzo podobają się solankowe jeziora – ciche i tajemnicze, jakby wyjęte wprost z baśni.

Muzyka. Wielicka kopalnia to również ciekawe wydarzenia kulturalne. 24 lipca w komorach Wisła i Warszawa odbędzie się festiwal World Art Underground. Wśród soli wystąpi legendarny zespół Laboratorium.

Smak. Wędrówka po kopalni zaostrza apetyt. Podziemna restauracja proponuje potrawy tradycyjnej kuchni polskiej oraz specjały inspirowane smakami Europy. Posilić się można również na powierzchni – w menu restauracji Hotelu Grand Sal nie zabraknie wybornych lodowych deserów.

Orzeźwienie. Do użycia po powrocie do domu. Kąpiel z dodatkiem wielobarwnej aromatycznej soli usunie zmęczenie po pełnym wrażeń dniu.

Relaks. 125 m pod ziemią w komorze Słowackiego, w której można spędzić noc. Wśród soli śnią się wyłącznie kolorowe sny.

Ochłoda. W sąsiedztwie turystycznego szybu Mikołaja Daniłowicza znajduje się zabytkowy Park św. Kingi. Starannie przystrzyżona trawa kusi, by wkroczyć na nią jak na drogocenny dywan bez butów.

A gdy zmieni się pogoda, skwar przełamią burze lub nagłe ochłodzenie w kopalni można schronić się przed deszczem! Kopalnia Soli w Wieliczce jest bowiem dobra na każdą pogodę.