Kolejne odkrycia archeologiczne dowodzą, że składanie ofiar bóstwom mogło być powszechną praktyką na różnych kontynentach. W niektórych społecznościach ofiary miały przybierać wyjątkowo brutalne formy. Na to wskazują chociażby ostatnie znaleziska badaczy prowadzących prace w Tunezji.

Złote monety z intrygującym wizerunkiem

Naukowcy odkopali rzadkie złote monety i urny sprzed 2300 lat. Znajdowały się w nich szczątki zwierząt, niemowląt i wcześniaków ze starożytnej Kartaginy. Miejsca pochówku odkryto niedaleko ruin świątyni Tafat El Bony. Jak przekazało Ministerstwo Kultury Tunezji, historycznie miejsce to było poświęcone lokalnym bóstwom.

Tunezyjskie media donoszą, że znalezione monety to wyjątkowo rzadkie odkrycie. Są wykonane ze złota i mają średnicę około 2 centymetrów. Co ciekawe, można na nich dostrzec wizerunek bogini Tanit, która dla Kartagińczyków była symbolem płodności i macierzyństwa. Według tunezyjskiego ministerstwa kultury znalezisko odzwierciedla „bogactwo tamtego okresu historycznego i potwierdzająca wartość kulturową Kartaginy”.

Tak Kartagińczycy czcili bogów

Archeolodzy sugerują, że monety prawdopodobnie były prezentem dla bogów od zamożnych Kartagińczyków. Nie wiadomo za to, czy pochowane niemowlęta zostały zabite w ramach składania ofiary, czy zmarły śmiercią naturalną. To już nie pierwsze tego typu odkrycie w pobliżu ruin Kartaginy. Badacze od kilkudziesięciu lat trafiają tam na tysiące nagrobków i urn ze szczątkami noworodków oraz dzieci do 4. roku życia.

Kartagińczycy prawdopodobnie palili niemowlęta w ofierze bogom / fot. Ministerstwo Kultury Tunezji

Czy wszystkie były złożone w ofierze bogom? To pozostaje kwestią sporną. Znaczna część archeologów skłania się jednak ku tej teorii.

– Archeologiczne, literackie i dokumentalne dowody na składanie ofiar z dzieci są przytłaczające. To mogło wynikać z głębokiej pobożności lub poczucia, że ​​dobro, jakie ofiara może przynieść rodzinie lub społeczności jako całości, przewyższa życie dziecka – tłumaczyła w 2014 roku Josephine Crawley Quinn, profesor historii starożytnej na Uniwersytecie Oksfordzkim w Wielkiej Brytanii.

Czy w Kartaginie palono niemowlęta?

Dowodów nie brakuje również w Biblii, gdzie pojawiają się opisy składania kartagińskiemu bóstwu Baalowi Hammonowi ofiar z dzieci. Istotne jest też to, że większość znalezionych szczątek została skremowana. Było do tego potrzebne drewno, czyli surowiec niezwykle potrzebny Kartagińczykom w życiu codziennym.

Kartagińczycy byli marynarzami. Potrzebowali drewna do budowy statków i narzędzi – wymienia Patricia Smith, antropolog biologiczna i emerytowana profesor na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie, która nie była zaangażowana w nowe odkrycie. Skoro drewno było dla nich tak cenne, jest prawdopodobne, że używano go wyłącznie do rytualnych kremacji.

Kiedy istniała Kartagina?

Potężne państwo-miasto Kartagina zostało założone przez Fenicjan w IX wieku p.n.e. Miejsce to stało się wielkim imperium handlowym, rywalizującym z Republiką Rzymską. Pokłosiem konfliktu były długie wojny punickie między 264 rokiem p.n.e. i 146 r. p.n.e., zakończone zniszczeniem Kartaginy przez Rzymian. Na ruinach miasto zostało odbudowane przez najeźdźców. Pozostałości obu znajdują się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Rytualne ofiary na świecie

Jedne z pierwszych cywilizacji uznawały ofiary rytualne za konieczne dla dobra ogółu społeczeństwa. Miały one gwarantować między innymi obfite żniwa lub powodzenie na wojnie. Wielu naukowców potwierdza, że ofiary z ludzi u Azteków składano na cześć bogów. Tak szukano pomocy zwłaszcza w niespokojnych czasach, takich jak pandemia lub inne kryzysy. Według historyków był to element długiej tradycji kulturowej składania ofiar z ludzi w Mezoameryce.

W starożytnej Grecji z kolei głównym aktem rytualnym było składanie ofiar ze zwierząt, w tym kóz i owiec. Składano je zwykle przy ołtarzu przed świątynią, a następnie zgromadzeni uczestnicy spożywali mięso ofiary.