Świat zachodni po raz pierwszy usłyszał o ayahuasce w pierwszej połowie XVIII w., gdy jezuiccy misjonarze zaczęli opowiadać o "diabelskim napoju", który odbiera rozum spożywającym go rdzennym mieszkańcom Nowego Świata. Choć halucynogenne rośliny były rytualnie przyjmowane przez Indian od wielu wieków, w ludziach Zachodu od początku europejskiej kolonizacji Ameryk wzbudzały strach i już w 1616 roku zostały potępione przez Świętą Inkwizycję. 

Hiszpańscy konkwistadorzy nazywali wręcz Amazonię "Zielonym Piekłem". W pierwszej połowie XX wieku, po stuleciach represji, tradycje południowoamerykańskie stopiły się jednak ostatecznie z wpływami kultury zachodniej, co zaowocowało narodzinami synkretycznych ruchów religijnych, stanowiących połączenie szamanizmu ayahuaskowego z ludowym katolicyzmem, w którym zdążyły się już pojawić elementy zaczerpnięte ze spirytyzmu i wierzeń afro-brazylijskich.

Głównym elementem obrządku tych grup religijnych jest przyjmowanie ayahuaski - psychoaktywnego napoju przyrządzanego z liany Banisteriopsis caapi i liści Psychotrii viridis. Wywar ten jest uważany za wehikuł, który uwalnia ze świata iluzji i przenosi do wymiaru szczęścia i prawdziwej wiedzy, gdzie można spotkać duchy przodków i istoty nadprzyrodzone.

Członkowie tych wspólnot uważają, że ayahuasca nie wywołuje halucynacji, lecz pozwala nawiązać kontakt z prawdziwą rzeczywistością istniejącą poza czasem i przestrzenią, a dzięki jej regularnemu przyjmowaniu człowiek może zjednoczyć się z zamieszkującą w niej żywą inteligencją i odkryć swoją duchową tożsamość. Wywoływane przez nią nudności i wymioty mają natomiast sprzyjać oczyszczeniu fizycznemu i emocjonalnemu.

SANTO DAIME

Początki istnienia Kościołów łączących chrześcijaństwo z użyciem ayahuaski sięgają lat 30. XX w., kiedy to zubożali brazylijscy imigranci przenosili się w południowo-zachodnią część Amazonii w poszukiwaniu pracy przy zbieraniu kauczuku. Wielu z nich znajdowało tam stałe zatrudnienie i osiedlało się, nawiązując kontakty z rdzennymi mieszkańcami dżungli i metyskimi czarownikami.

Jednym z nich był Raimundo Irineu Serra (1892-1971), mający dwa metry wzrostu potomek niewolników przywiezionych do Brazylii z Afryki. Po raz pierwszy wypił ayahuaskę około 1914 roku na pograniczu Brazylii i Boliwii, doświadczając pod jej wpływem wizji kobiety, która przedstawiła się jako Królowa Lasu i zaleciła mu, aby udał się na ośmiodniowe odosobnienie w dżungli.

Jako gorliwy katolik, Serra był przekonany, że objawiła mu się Maryja Dziewica. W trakcie odosobnienia nawiązał jeszcze silniejszy kontakt z ujrzaną przez siebie istotą i dowiedział się od niej, że jego misją jest ponowne rozpowszechnienie w wymiarze fizycznym doktryny Jezusa Chrystusa, który powrócił na Ziemię pod postacią roślin używanych do przygotowywania ayahuaski.

Kobieca postać kazała mu założyć kościół, którego członkowie mogliby za pomocą psychoaktywnego wywaru łączyć się z boskimi siłami przenikającymi las i plan astralny. Powiedziała, że ayahuasca jest świętą krwią Jezusa, która obdarza spożywające ją osoby światłem, miłością i siłą, w związku z czym powinna być nazywana daime, co oznacza po portugalsku "daj mi". Nazwa ta nie miała się jednak odnosić wyłącznie do samego wywaru, lecz również do zamieszkującej w nim żywej siły i szeroko rozumianej boskości stanowiącej źródło wszelkiego życia, zdrowia i mądrości.

Serra zastosował się do zaleceń istoty spotkanej w wizjach i założył kościół, któremu nadał nazwę Santo Daime. Pod koniec lat 20. zaczął organizować w mieście Rio Branco sesje ayahuaskowe, w trakcie których przekazywał swoje nauki w formie pieśni. Jak twierdził, to nie on był ich autorem, lecz siła wyższa przekazująca mu je w wizjach. Choć Serra był niepiśmienny, jego wyznawcy szybko spisali jego pieśni i zaczęli go nazywać Mestre Irineu.

Mestre Irineu

Początkowo Santo Daime działało wyłącznie w Amazonii, a jego członkami byli prości potomkowie robotników zatrudnionych na plantacjach kauczuku. Wraz z upływem czasu ayahuasca zaczęła się cieszyć coraz większą popularnością, głównie wśród przedstawicieli klasy średniej, poszukujących nowych dróg rozwoju duchowego, a później również wielu osób uzależnionych od narkotyków, które za jej pomocą próbowały uwolnić się od nałogu.

Choć tradycyjnie wywar jest przyjmowany w małych społecznościach zamieszkujących niezurbanizowane obszary, Santo Daime stopniowo docierało także do miast. W późniejszym czasie kościoły tej religii powstały również w USA, Japonii i kilku krajach Europy, między innymi Holandii, Niemczech, Francji i Hiszpanii. Gdy liczba wyznawców wzrosła, Serra nadał swojemu Kościołowi hierarchiczną, patriarchalną strukturę i ustanowił obowiązującą w nim doktrynę, której głównymi elementami stały się niestosowanie przemocy, pracowitość i szacunek dla innych.

Mestre Irineu za najważniejszy sakrament uznał ayahuascę, odrzucając jednak przy tym pozostałe elementy południowoamerykańskiego szamanizmu, takie jak wiara w skuteczność magicznych strzałek virote czy moralną ambiwalencję szamanów.