Za początek państwa polskiego przyjmuje się rok 966. Władca z dynastii Piastów Mieszko I miał wówczas przyjąć chrzest i zapoczątkować nowy etap w historii ludzi, którzy żyli w tej części Europy. Przyjmuje się, że miało dokonać to się 14 kwietnia w Wielką Sobotę. Jednak tak naprawdę nie znamy dokładnej daty początku chrystianizacji Polski. Wydarzenie to dało początek centralizacji nowego państwa.

Powstanie państwa polskiego zaczęło się od przyjęcia chrztu

Co ciekawe, prawie wszyscy europejscy władcy, którzy chrystianizowali swoje kraje, zostali ogłoszeni świętymi. Czesi mają św. Wacława, Węgrzy – Stefana, Norwegowie – Olafa, Szwedzi – Eryka, Duńczycy – Kanuta, Rusini – Włodzimierza. Jednak Mieszko jest jednym z nielicznych, który nie został przez Kościół wywyższony. Niektórzy historycy sugerują, że prawdopodobnie przed nim inny książę Polan również mógł przyjąć chrzest.

W 885 r. Ukazał się dokument zwany „Żywotem świętego Metodego” (znany również jako „Legenda panońska”). Czytamy w nim, że Metody miał złożyć wizytę silnemu księciu, który „siedząc w Wiślech, urągał wielce chrześcijanom i krzywdy im wyrządzał”. Autor przestrzegł nieznanego władcę, że jeżeli z własnej woli nie przyjmie chrztu, zostanie do tego zmuszony.

Jeżeli ów książę Wiślan rzeczywiście zdecydował się na chrzest, oznaczałoby to, że dokonał tego prawie sto lat przed Mieszkiem. Niezależnie jednak od tego, kto jako pierwszy doprowadził do chrystianizacji, doszło do tego nie przez cudowne nawrócenie ludzi żyjących na ziemiach dzisiejszej Polski, lecz pod przymusem państw z zewnątrz.

Chrystianizacja Polski miała charakter czysto polityczny

Według powszechnej wiedzy Mieszko, który przyjmował chrzest w 966 roku, chciał w ten sposób uchronić się przed zachodnim sąsiadem. Niemcy, którzy mieli prowadzić agresywną politykę, mieli zagrażać plemionom zamieszkującym współczesną Polskę. Jednak w rzeczywistości dużo większym zagrożeniem dla Mieszka byli Czesi, którzy kontrolowali Śląsk i Małopolskę.

Mieszko obawiał się, że ówczesny władca Czech Bolesław I Okrutny spróbuje zdobyć obszary kontrolowane m.in. przez pierwszych Piastów. Aby uniknąć konfrontacji ze swoim wrogiem, postawił na negocjacje. W ramach sojuszu poślubił córkę księcia Czech, Dobrawę, ale warunkiem było przyjęcie chrztu.

Jednak jeszcze przed rządami Mieszka I, na ziemiach polskich zaczęła się formułować organizacja wodzowska. Wbrew legendom to nie Gniezno było pierwszym polskim grodem. Najnowsze badania wykazały, że Gniezno zbudowano dopiero ok. 940 roku.

Kiedy powstał pierwszy gród w Polsce?

Pierwsze grody powstawały na przełomie XVIII i IX wieku, m.in. w Gieczu i Moraczewie w dzisiejszej Wielkopolsce. Były to jedne z najstarszych centrów gospodarczo-politycznych ziemi gnieźnieńskiej, gdzie władzę sprawowali pierwsi Piastowie. Co ciekawe, nazwa „Polska” pojawiła się dopiero ok. 1000 r. w związku z realizacją programu państwowego Bolesława Chrobrego, czyli pierwszego króla naszego kraju.

Co jednak działo się na ziemiach Polski przed scentralizowaniem władzy? Na przełomie IV/V wieku n.e. w Europie miała miejsce tzw. wielka wędrówka ludów, którą zapoczątkowała inwazją Hunów w 375 r. Plemiona germańskie, które zamieszkiwały tereny Europy Środkowej i Wschodniej, m.in. Goci, Swebowie, Wandalowie i Burgundowie, zaczęli migrować na południe i zachód. Wraz z najeźdźcami przybyli Sarmaci i Słowianie, którzy pochodzili z dorzecza Dniepru.

Co się działo na ziemiach polskich we wczesnym średniowieczu?

Słowianie stanowili słabiej rozwiniętą kulturę i cywilizację niż poprzedni mieszkańcy ziem Europy Środkowo-Wschodniej. Stanowili za to znacznie większą grupę ludzi, a większość z nich wędrowała na południe od Dunaju. Ok. V wieku terytorium Polski było zatem w znacznej mierze wyludnione. W okresie wczesnego średniowiecza do końca IX w. Polskę zamieszkiwały głównie wspólnoty plemienne i rodowe.

Ówcześni mieszkańcy terenów Polski zajmowali się głównie rolnictwem, ale wykorzystywali bardzo prymitywne metody uprawy. Dopiero od ok. VII w. następował powolny wzrost gospodarczy. Wprowadzone zostały stałe uprawy rolne, zaczęło pojawiać się więcej nowych osad. Rozwijał się również handel, również ten dalekosiężny.

Istnieje teoria, która zakłada, że Polskę założyli wikingowie

Co ciekawe, istnieje teoria, która głosi, że początek Polsce dali… wikingowie. Archeolog i autor książek Zdzisław Skrok stwierdził, że wikingami byli sami Piastowie, twórcy państwa gnieźnieńskiego. Badania naukowe pod kierownictwem prof. Eske Willersleva z uniwersytetu w Kopenhadze zebrała próbki DNA ze szczątek 442 osób z wikińskich grobów na terenie Europy i porównała je z próbkami 3855 współcześnie żyjących Europejczyków.

Okazało się, że Polacy mają około 5 proc. genów ze Skandynawii. Niewiele mniej niż Brytyjczycy, u których stwierdzono ok. 6 proc. tych genów. A jak wiadomo z historii, Wielka Brytania była w IX i X w. terenem ekspansji wikingów na wielką skalę. 

Powstanie wikińskiej Polski ściśle wiązało się z narodzinami wikińskiej Rusi. Żyjący w IX w. Ruryk (Rørik) był Skandynawem pochodzącym z regionu Roslagen w Szwecji. Jak wielu jego pobratymców trudnił się organizowaniem morskich wypraw łupieskich. W 862 r. przybył z drużyną w okolice Nowogrodu Wielkiego. Założył tam własny gródek o nazwie Stara Ładoga, a następnie przejął władzę nad całym rejonem, dając początek tzw. Rusi Nowogrodzkiej. 

Jaką rolę mogli odegrać wikingowie w tworzeniu Polski?

Rurykowi towarzyszyły liczne rodowe drużyny wikingów, zwanych też na wschodzie Waregami. Przywódcy jednej z nich Askold i Dir poprosili zwierzchnika, by zezwolił im na dalszy podbój krain wschodnich Słowian.

Otrzymawszy zgodę, drużyna Askolda i Dira popłynęła Dnieprem na południe. Po długiej podróży dotarli do grodu o nazwie Kijów, którego mieszkańcy musieli wówczas płacić daninę wojowniczemu plemieniu Chazarów. Wikingowie podporządkowali sobie kijowian i przejęli władzę w okolicy.

– Askold tedy i Dir zostali w grodzie tym, i zgromadzili mnóstwo Waregów i poczęli władać ziemią polską – napisał kronikarz Nestor w XI w. W tym czasie okolice Kijowa zamieszkiwało słowiańskie plemię Polan, czyli „ludzi pól”. Na obszarze wschodniej Słowiańszczyzny powstały dwa główne wikińskie ośrodki – kijowski i nowogrodzki.

Po śmierci Ruryka władzę w tym drugim objął jego krewny Oleg, który nie zamierzał tolerować odrębności miasta na południu. W 882 r. drużyny Olega przypłynęły Dnieprem pod Kijów. Askold i Dir zostali podstępnie zwabieni na statek i zamordowani. Askolda pochowano na wzgórzu, gdzie mieści się dziś cerkiew św. Mikołaja, a Oleg zagarnął władzę w całej Rusi.

Kroniki i książki naukowe nic nie mówią o tym, co stało się z całą drużyną Askolda i Dira. W podobnych sytuacjach wikińscy drużynnicy mieli z reguły dwie opcje: przyłączyć się do zwycięzcy albo szukać innego miejsca do osiedlenia.

Ród Askolda mógł wybrać drugie rozwiązanie. Według prof. Skroka wojownicy wyruszyli na zachód. Poruszając się rzekami (Prypecią, a potem Bugiem), dotarli na tereny obecnego Podlasia, zakładając mały gród w okolicach Drohiczyna.  

Władza wikingów miała umocnić się na terytorium współczesnej Polski. Za pomocą systemu warowni wikingowie mieli sprawować kontrolę nad słowiańską ludnością. Większość historyków odrzuca jednak koncepcję wikińskich korzeni Piastów, ale niektórzy twierdzą, że Mieszkowi I pomagali w budowie państwa normańscy doradcy i najemnicy.